Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-12-2014, 13:02   #93
Balzamoon
 
Balzamoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Balzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputację
Wyglądało na to że plan się powiódł. Odgłosy zbliżających się goblinów rozbrzmiewały przy wejściu do jaskini. Jeszcze chwila i wpadną w zasadzkę. Varis zobaczył jak Liadon rusza w stronę wejścia, usłyszał jęk cięciwy i wrzaski goblinów. Wyglądało na to że leśny elf postanowił zrezygnować z przebiegłości na korzyść brawury. Według czarodzieja nie było to ani rozsądne, ani potrzebne. Miał tylko nadzieję że nikt nie zginie w wyniku takiego zwrotu akcji. Varis ruszył biegiem w stronę Malakai'a. Nie miał zamiaru wychodzić na otwartą przestrzeń teraz gdy gobliny już wiedziały że w jaskini czeka je walka. Zdecydował że zostawi to temu który je ostrzegł.

 
__________________
"Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche

Ostatnio edytowane przez Balzamoon : 12-12-2014 o 18:45.
Balzamoon jest offline