Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec
Andy miał trochę inny plan ale widząc odmowę Ellen a nie chcąc się z nią użerać na głos dał znać tylko chłopakom z zewnątrz by do nich dołaczyli. Poza tym nie upierał się przy tempej realizacji planu skoro sytuacja się zmieniała. Gest White i zbliżające się kroki i głosy gangerów jasno nakazały mu zmienić plan. - Schowajcie się. Jak się wychylą to natychmiast ognia a potem od razu szturm do koarytarza na wypadek gdyby któryś został i chciał rozwalić zakładników. - szepnął do dwójki towarzyszy fan przedwojennych komandosów po czym przykląkł za jakąś szafką z wycelowaną w przejście lufą. Oglądał te miejsce z perspektywy przyrządów celowniczych i był gotów do otwarcia ognia jak tylko któryś z celów pojawi się na widoku. |