Korzystając z tego że potwór jest oślepiony (a przynajmniej tak się zdaje) Milczek skoczył w bok. Najwyraźniej łuski są za mocne na śruty. Trzeba co innego.
Dobył więc łowczy swoje łańcuchowe lasso i spróbował zarzucić na szyję potwora. Jeżeli zdoła go unieruchomić to Vinnie sprzątnie mu malowniczo łeb ze snajpery. |