Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2014, 22:41   #4
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Podróż w rodzinne strony. Okazja, można by rzec. No a na dodatek w całkiem niezłym towarzystwie. Nawet z Ricrym jakoś się dało wytrzymać, chociaż nie da się ukryć, że wiara Landera w dobre drowy nie odbiegała od ogólnego podejścia do mrocznych elfów i normalnie Lander witałby takiego z toporem w garści, a nie wyciągniętą na powitanie pustą dłonią.
Oczywiście pozostali również mieli swoje wady (bo kto ich nie ma), ale - jak już wspomniano - w sumie kompanię stanowili niezłą.

Lander pochylił się nieco wchodząc do izby. Ze swoimi sześcioma stopami wzrostu musiał to zrobić, żeby nie rozbić sobie głowy o zbyt niską ościeżnicę. W sali, gdzie temperatura znacznie przekraczała to, co było na zewnątrz, ściągnął kaptur i rozpiął gruby, brązowy płaszcz, odsłaniając kolczą koszulkę i .
Rozsiadł się na ławie, kładąc pod ścianą plecak, tarczę i kuszę, ale topór trzymał pod ręką.
Przegładził dość długie, ciemne włosy po czym rozejrzał się dokoła, chcąc wypatrzyć kogoś znajomego.
Znał kobietę stojącą za barem, ale jej imienia nie potrafił sobie przypomnieć. Coś na G... chyba.
Ale znał też człowieka, który podszedł do ich kompanii. I wiedział, z kim mają do czynienia, zanim tamten się przedstawił.

Gdy Hrotgar skończył swoją przemowę i zostawił ich samych, Lander zwrócił się do swoich towarzyszy.
- Warto by chyba porozmawiać z najważniejszym człowiekiem w mieście - powiedział. - A nuż ma coś ciekawego do powiedzenia.
- A ty, Elerisie, zapewne jesteś w błędzie. Hrotgar, z tego co pamiętam, ma swoje uszy wszędzie. Z drugiej strony... Grisella też powinna wiedzieć kilka rzeczy. Wiedza uzyskana z paru źródeł może być pełniejsza.
 
Kerm jest offline