Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-12-2014, 10:38   #133
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Nie było źle!

Co prawda oskarżali go o jakowąś banimecyję, ale jak załatwią sprawę to może zapomną? A tu proszę - fucha oprawcy miejskiego właśnie się zwolniła, a Knut stanowczo miał na nią chrapkę, może pozwolą zostać?
Trzeba tylko jeszcze zajebać dwóch fagasów. Jeden właściwie już nie żył, drugi zaś - wystarczyło zarzucić wędkę i poczekać, aż rybka weźmie.
Gdzieś w mieście, w ciemnym pokoju najemnicy snuli ostatnie plany...

* * *

- Mówię, musimy się ujebać obu jednej nocy, inaczej chuj wielki i szelki - Knut był tego pewien, że ostatni zaszyje się w mysiej dziurze, jak się dowie o śmierci tego drugiego, a dla podkreślenia wagi swoich słów mówił głośno i walił pięścią w stół. Wszyscy bywalcy okolicznych melin słyszeli go oczywiście, ale w tej dzielnicy każdy wpuszczał jednym uchem i wypuszczał drugim. Tak było zdrowiej. Kapusie szybko tu chorowali na sztylecicę lub pomór garotowy.
- Kurwa, już prawie koniec! Załatwy to i choćmy się gdzieś napierdolić jak bosman po wypłacie!
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline