Vilmund zaprowadził Leslie do samochodu. Przez całą drogę wyglądała przez okno, jakby chciała zapamiętać jak się tu zdumiony służący, który na widok dziewczyny nie mógł znaleźć języka w gębie. Jąkając ich zaprowadził do pokoju gdzie znajdowały się portrety rodowe. Znalazwszy się tam Leslie stanęła jak wryta przed naturalnej wielkości portretem Olivier Armstrong.
- To nie możliwe - rzekła zduszonym głosem. Potem weszli państwo Armstrongowie. Widok dziewczyny wprawił ich w trudny do opisania szok. Jednak po chwili się opanowali i zaczęli zadawać dziewczynie pytania na temat jej rodziców i domu dziecka, a potem niespodziewanie zaczęli ją obściskiwać. Zaraz przybyli pozostali członkowie tej rodziny łącznie z nadal bladą Cathariną przyłączyli się do tego nieokiełznanego wybuchu radości, nie zwarzając na protesty i wyzwiska oraz uderzenia i kopniaki. Catharina podeszła do Vilmunda i ująwszy jego dłoń w swoją i spojżała mu prosto w oczy.
- Wszyscy jesteśmy panu wdzięczni panie Vilmundzie
Wieczór w domu Samuela miną spokojnie, Sao była zadowolona z odejścia Leslie i opiekowała się Mimi. Wcześniej obwąchała Stacha i westchnęła ciężko. W nocy u Greedowców jednak Stanisła wa obudziło kłucie w okolicach wątroby. Kłucie przerodziło się w ból, ból tak straszny, że nie potrafił nawet krzyczeć. Ledwo mógł zaczerpnąć thu. Po chwili udręka ustała pozostawiaj nieopisywalne wrażenie swędzenia.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 23-12-2014 o 12:52.
|