Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-12-2014, 01:05   #518
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Ketil zwyczajnie rozpędził się, wszystko obrało dość niebezpieczny kurs, ale w porę zareagował mistrz


- Stój - rozkazał, łapiąc Ketila swym żelaznym uściskiem za ramie - nie tak Cię uczyłem, najpierw dowody, a dopiero później czyny. Jąkała nie ma usprawiedliwienia, jest ranny i mówisz, ze taką ranę zadano bestii, ale sołtys, był razem z wami, powinieneś, go przeprosić. - powiedział oczekując, że Ketil zwróci mężczyźnie honor

W tym samym czasie pokazywał rękoma znaki, które z łatwością rozpoznałeś:
- Spójrz za okno, tak kręcą się strażnicy, jeden ruch, a zostaniemy zamknięci w celi. Nie możemy byle kogo oskarżać, pamiętaj przyjacielu o konsekwencjach.



Dało się zobaczyć, że sołtys zaczął wyczuwać zagrożenie i szukał wzrokiem na około swoich ludzi, gotowych aby zareagować.


Sołtys oczekiwał na gest, który ukaże, że agresor wyrazi skruchę - Mam nadzieję, że to przez traumę z wczorajszego dnia. Dla nas wszystkich było to coś niezwykłego, jesteś jeszcze młody, to i nie widziałeś takich rzeczy, stąd takie słowa i te szalone podejrzenia, na szczęście dobrze nad Tobą czuwa Twój mistrz. To gdzie jest Helmut? - te słowa skierował do pozostałych
 
Inferian jest offline