Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-12-2014, 06:58   #649
Ereb
 
Ereb's Avatar
 
Reputacja: 1 Ereb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodzeEreb jest na bardzo dobrej drodze
Mam nadzieję, że i ta opisana w nowym poście się powiedzie, bo walczyć z sołtysem to mi się nie chce. Jednak jak mnie zmusi, to czemu nie.
Ogólnie Ketil uważa, to towarzystwo za bandę idiotów. Sołtysa w szczególności. Nadal nie wyklucza, że obaj z jąkałą mają coś na sumieniu i lepiej żeby szybko się do tego przyznali.
Obaj podejrzani są spacyfikowani, więc niech ktoś bardziej wygadany od Ketila przejmie pałeczkę. Trzeba kretynów przesłuchać i sprawdzić, czy tylko im mózgów brakuje, czy coś mają z bestią wspólnego.
Jakby nie było lepiej obu trzymać pod kluczem, a łowcy i najemnicy przejmują władzę do momentu wyjaśnienia sytuacji z bestia, a może i później. Jak się wszystko uda, to może Ketil osiądzie we wsi i będzie wiódł spokojne życie wsiowego władyki.

EDIT:
Zachowanie Grona przepełniło czarę goryczy. Ketil nie zamierza się wycofać ze swoich działań (tj. zamknięcia jąkały, sołtysa i wszystkich ludzi, którzy by próbowali ich usprawiedliwiać), choćby miało dość do walki.
W jego mniemaniu nieodpowiedzialne zachowanie w obliczu zagrożenia wystarczy, aby podejmować takie kroki.
W końcu, albo krasnoludy są łowcami czarownicy, albo wsiowymi głupkami, którzy łykają każdy farmazon.
W tym momencie Ketil żąda i daje jeszcze jedną szansę sołtysowi na wyjaśnienie jego kretyńskiego zachowania.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
 
__________________
"Kupię 0,7, to leczenie paliatywne i pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę" AJKS
Ereb jest offline