|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-12-2014, 18:05 | #641 |
Reputacja: 1 | Rozmowa się nie klei, nikt oskarżeń nie chce rzucać na prawo i lewo... ehh, gdzie się podziali ci paranoicy? No nic, to trzeba iść spać i tyle.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
12-12-2014, 22:11 | #642 |
Reputacja: 1 | Przepraszam Was za przedłużającą się nieobecność. Jutro na pewno nie dam rady nadrobić braków, ale w niedzielę bądź poniedziałek powinienem wrócić do gry.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
12-12-2014, 22:33 | #643 |
Reputacja: 1 | Ja jutro machnę posta, pewno jakoś z rana. Dzisiaj już zbyt zmęczonym i jakość mogła by być niewystarczająca, a tego chciałbym wam oszczędzić.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
12-12-2014, 22:43 | #644 |
Reputacja: 1 | Ja z kolei bym coś napisał, ale nie chcę aby niemowa zdominował sesję Zatem zaczekam na innych.
__________________ "Kupię 0,7, to leczenie paliatywne i pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę" AJKS |
20-12-2014, 09:19 | #645 |
Reputacja: 1 | Tak tylko zgłaszam się że żyję i obserwuję co dzieje się w sesji. Oswald też chce iść do sołtysa, lecz nie chce pisać posta zawierającego jedno zdanie: - To chodźmy do tego sołtysa. Czy coś podobnego. Czekam więc na rozwój wydarzeń.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
20-12-2014, 11:03 | #646 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Panowie, toc Otwin po soltysa polecial juz. Dajcie mu sie wykazac. |
20-12-2014, 11:04 | #647 |
Administrator Reputacja: 1 | No to czekamy na sołtysa |
20-12-2014, 23:08 | #648 |
Reputacja: 1 | Jak by co, bo zapomniałem napisać, Ereb Twoja akcja się udała, Helmut śpi, a jak się obudzi głowa będzie go bolała. Nie mieliście gdzie go schować, wiec leży za obok lady, sołtys wchodząc nie widzi go bo ludzie zasłaniają |
23-12-2014, 06:58 | #649 |
Reputacja: 1 | Mam nadzieję, że i ta opisana w nowym poście się powiedzie, bo walczyć z sołtysem to mi się nie chce. Jednak jak mnie zmusi, to czemu nie. Ogólnie Ketil uważa, to towarzystwo za bandę idiotów. Sołtysa w szczególności. Nadal nie wyklucza, że obaj z jąkałą mają coś na sumieniu i lepiej żeby szybko się do tego przyznali. Obaj podejrzani są spacyfikowani, więc niech ktoś bardziej wygadany od Ketila przejmie pałeczkę. Trzeba kretynów przesłuchać i sprawdzić, czy tylko im mózgów brakuje, czy coś mają z bestią wspólnego. Jakby nie było lepiej obu trzymać pod kluczem, a łowcy i najemnicy przejmują władzę do momentu wyjaśnienia sytuacji z bestia, a może i później. Jak się wszystko uda, to może Ketil osiądzie we wsi i będzie wiódł spokojne życie wsiowego władyki. EDIT: Zachowanie Grona przepełniło czarę goryczy. Ketil nie zamierza się wycofać ze swoich działań (tj. zamknięcia jąkały, sołtysa i wszystkich ludzi, którzy by próbowali ich usprawiedliwiać), choćby miało dość do walki. W jego mniemaniu nieodpowiedzialne zachowanie w obliczu zagrożenia wystarczy, aby podejmować takie kroki. W końcu, albo krasnoludy są łowcami czarownicy, albo wsiowymi głupkami, którzy łykają każdy farmazon. W tym momencie Ketil żąda i daje jeszcze jedną szansę sołtysowi na wyjaśnienie jego kretyńskiego zachowania. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
__________________ "Kupię 0,7, to leczenie paliatywne i pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę" AJKS |
23-12-2014, 10:41 | #650 |
Reputacja: 1 | Tak aby było jasne, to nie jest zwyczajna wieś. Podlega władzy cesarza. Mieszka w niej góra dziewięćdziesięciu ludzi, cały czas przybywają nowi. Ludzie tu żyjący czerpią zyski głównie z wyrąbu lasów oraz sprzedaży i obróbki drewna. W wiosce otoczonej wałem znajduje się kilkanaście chat, niezbyt bogato wyglądających, które zamieszkują drwale z rodzinami. Jest sporo strażników, którzy czuwają nad bezpieczeństwem całej osady. Pisze, bo Ereb wiem, że nie grałeś od początku i możesz traktować te wieś jak kazdą inną. Oczywiście nie przeszkadza mi jak zostaniesz przy swojej akcji , ale wolę Ci napisać dla pewności. |