Gdy walka się uspokoiła Lajos podbiegł kuśtykając do Arabel
- Zaraz cię wyleczę - Wyciągnął z za pasa różdżkę leczenia ran, którą w drodze do wioski wręczył mu zapobiegliwy niziołek twierdząc, że "lepiej ją wykorzysta"
Już po chwili paladynka była w pełni zdrowa
- Zostawmy te gobliny, które stchórzyły gońmy tamte żeby się upewnić, że nie szykują nam jakieś przykrej niespodzianki! - Zawołał.