Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2014, 00:17   #4
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Andrew przebudził się z koszmaru a może był to proroczy sen ? Widział zebranie klubu Bilderberga gdzie wokół heksagonalnego stołu siedzieli żydokomuniści, i zmutowana inteligentna kosmiczna stonka wielkości Pudziana. Chyba widział tam gdzieś w cieniu przedstawiciela cyklistów ale musiało mu się zdawać. Przecież wszyscy wiedzą że cykliści są piątą kolumną która się z Klubem nie lubi!

Ta mroczna koalicja właśnie świętowała odebranie mu jego Hamerykańskiej renty! Sądzili że będzie to ostateczny cios który złamię dzielnego Złomokletę właśnie miał dowiedzieć się jak brzmi ich kolejny złowrogi spisek przeciwko jego geniuszowi gdy obudziły go jakieś brzęki i szurania.

Natychmiast pochwycił torbę z laptopem materiał owinął resztkami plastikowej reklamówki z biedronki żeby uchronić cenną zawartość przed wszechobecnym deszczem. Jakby był jakimś pedałowatym hipsterem to pewnie nagrywałby jakieś wzruszające filmiki za pomocą srajfona i plótł jakiś kawałku plastiku tańczącym na wietrze ale że był człowiekiem wyjątkowo praktycznym wolał wykorzystać to co inni uważali za śmiecia.

- Oj rzeź, mnie wystraszył Rysiu! Myślałem że jesteś jednym z tych Reptalian przysłanych przez Iluminatów żeby zabrać mi ostatnie narzędzie walki z Systemem - Wyjaśnił gdy nieco odzyskał przytomność (choć była to kwestia mocno dyskusyjna)

- Czego szukasz ? Może ci pomóc ?- Spytał.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 27-12-2014 o 00:28.
Brilchan jest offline