Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2014, 10:31   #7
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
W mętny wzrok Złomoklety dało się dostrzec przebłysk geniuszu, gdy postanowiono przed nim wyzwanie - Rowery mówisz? Nie ma problemu! Te burżuje postawiły teraz takiego automata do wypożyczania rowerów i jest to elektroniczne, więc mogę się bez problemu włamać i ukraść dwa! Potem wystarczy usunąć GPSa i trochę przerobić żeby był bardziej aerodynamiczny! - Żul wyraźnie zapalił się do pomysłu - Wywali się te głupie reklamy, obniży kierownice, którą trzeba by pochylić i obłożyć tą starą karimatą to ja mam zadekowaną i siodełko przestawić! A wiesz, że największym przeciwnikiem rowerzysty jest wiatr? Szczególnie jak trzeba przejechać przez most! To moglibyśmy zrobić tak zwany pociąg żeby wyprzedzić resztę a potem ścigać się o wygraną! - Zawołał ucieszony.


"A skąd komputerowy Żulki wie tyle o rowerach?” - Moglibyście zapytać. Wasze wątpliwości byłby całkiem słuszne, Andrzejowi zdarzało się bardzo często oglądać pierdoły w Internecie, gdy był w cugu bardzo łatwo włamać się tym bogatym debilom na WiFrifiif. Choć ścieżki alkoholizy są tajemnicze i niezbadane.

Ostatnio trafił na jakąś chińską porno bajkę z Pedałami w tytule



Nowak obwiniał laptopa, którego mimo jego dokładnego czyszczenia i egzorcyzmów najwyraźniej wciąż ciągnęło do zboczeń. Na szczęście koślawe, animiki się ze sobą nie grzmociły jedynie śpiewały jakieś reklamy viagry żeby jechać szybciej i gapiły się na tyłki wyprzedzających kolegów... Andrzej sam nie wiedział, czemu obejrzał ze dwadzieścia odcinków tego szajsu, ale okazuje się, że sporo zapamiętał z tego, co tam gadali o wyścigach rowerowych widać Wszechwładna i Wszechwiedząca WOLA WÓDKI chciała, aby był przygotowany na to wyzwanie.

Jeżeli Bimbromanta nie wyrazi zainteresowania kradzieżą burżujskiego rowerka to Andrew pójdzie sam i sobie weźmie jeden. Już miał fajny pomysł jak dorobić do kupy złomu mechaniczne przerzutki!
 
Brilchan jest offline