Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2014, 15:15   #8
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wasz Przewodnik Dzielnicy

Bajkowe Osiedle - dawny pekin i czworaki, które nawet po czterdziestu latach i elektryfikacji pozostały czarną plamą biedy i bezrobocie, które o luksusach wie tyle ile przeczyta z etykiety Luksusowej. Jeśli nie fakt, że niemal wszyscy mieszkają w ledwo trzymających się na fundamentach ruderach to można byłoby ich nazwać bezdomnymi. Istnieje tam blok, w którym mieszkają sami policjanci i ich rodziny przez co przestępczość nie jest tak wielka jaka być powinna przy takim poziomie biedy. Strach przed donosicielami robi swoje. Składa się z kilku uliczek, z których największe to Krecika, Kubusia Puchatka i Zaczarowanej Dorożki. Bimbromancie zupełnie popieprzyło się, że to w tym ośrodku wszelkiej degrengolady mieszkał pedał, który rok temu dostał w ryj.
Belkowa 11-13-15 - dwupiętrowy pasaż handlowy, wygląda biednie od kiedy powstają hipermarkety, ale z drugiej strony żadnego nie ma w Dzielnicy, więc to największy tego typu przybytek kapitalizmu. Są tam dwa chińczyki, jeden kebab, a jedynie nigdzie nie można kupić bigosu, pomidorówki i ziemniaków ze schabowym. Z roku na rok Dzielnica opada co raz głębiej w szambo zachodu z mieszanką wschodniego uwielbienia dyktatur.
Belkowa 16 - pustostan
Foltany - osiedle, taka odwrotność Bajkowego Osiedla. Same domki jednorodzinne z bogatymi (lub zapożyczonymi i udającymi bogatych) chamkami. Po zeszłorocznych, przedświątecznych wydarzeniach (napad na jednego z mieszkańców, bardzo postępowego pedała) osiedle otoczono metalowym parkanem i założono bramę otwieraną na pilota z wideofonem. Płot tak na serio niewiele daje, bo łatwo go przeskoczyć od którejkolwiek innej strony niż brama. Tu i ówdzie umieszczono kamery i jakiś cieciu je ogląda, ale wystarczy założyć bardziej reprezentacyjne ubranie (chociażby lepsiejsze dresy, mieć w rękach dwa kijki i udawać nordyckich wikingów, czy jak oni tam się zwą), a nikt nie zwróci uwagi na starszych panów postępowo zabawiających się z kijkami (to nawet brzmi pedalsko).
Galimatesa 39 - siedlisko ruskich - w sensie któryś z tych radzieckich ruskich, bo to może i ukraińcy, czort wie, aczkolwiek przez ostatnie wydarzenia mamy udawać, że coś jest na rzeczy, że ci ruscy co bliżej nas mieszkają to ci dobrzy, a ci dalsi to ci źli - po prawdzie ci co bliżej to chyba nas bardziej nie lubią, ale co tam. W każdym razie można tam się nauczyć cyrylicy, dostać po ryju, poruchać, załatwić coś za znacznie większą cenę, takie rzeczy.
Gracka 18 - najpopularniejszy sklep monopolowy w Dzielnicy, duży wybór i działa dwadzieścia pięć godzin na dobę (tak głosi baner), nie dorobił się innej nazwy niż tabliczka adresu przy drzwiach, choć ostatnio właściciel wywiesił plakat (odpowiednio zacenzurowany) nastoletniej (aczkolwiek pełnoletniej, można sprawdzić w internetach) dziwki z filmików porno Noelle Easton (jak głosi niewielki podpis pod plakatem) i miejscowi zaczęli sklep nazywać "Gracka Osiemnastka".
Hermenegindy 89 m. 130 - to jest złe miejsce, nikt normalny nie chodzi tam
Humbrowska - tam można dostać wpierdol
Kino Szaleniec - Kino mieszczące w sobie również restaurację, mieści się niedaleko Ronda Krowy, wpuszczają jak się kupi bilet, przebierze w miarę czyste ciuchy i jest się trzeźwym
Krecika - część Bajkowego Osiedla
Kubusia Puchatka - część Bajkowego Osiedla
Kubusia Puchatka 95 - już właściwie poza Bajkowym Osiedlem, pustostan
Ołówkowa - tam można obskoczyć nawet większy wpierdol
Park Darów Pomorza - sporo krzaczorów i pomników zapewniających odpowiedni stopień prywatności, niestety postawiono też kilka kamer
Park Dąbkowski - całkiem normalny park, w którym jeszcze można posiedzieć na ławeczce z browarem i nie być bohaterem ukrytej kamery
Park Foltana - wcześniej był eksluzywny i obkamerzony, a teraz jest wewnątrz zamkniętego osiedla Foltany, w każdym razie nie ma już tam kamer oprócz jednej - po postawieniu płotu z osiedla zniknęły miejskie, policyjne kamery, a pozostały prywatne
Park Magistra (Jeziorka) - największy park, posiada stawy, w których można łowić ryby o odpowiednich porach, są również prywatne rejony gdzie można przekoczować, a nawet spędzić noc choć to już trzeba odwagi
Rondo Krowy - wielkie rondo, przy którym kręci się wielki biznes, mają nawet bardzo wysoki budynek o niewiadomo ilu piętrach, niedaleko jest Kino Szaleniec
Samowolna 12 - pustostan
Świetlana 6 - pustostan zajmowany aktualnie przez Ryszarda Kociębę, Henryka Kolibę, Andrzeja Nowaka, Zdziśka Koniecznego i innych, oprócz nieprzebranej ilości krzaczorów i drzewek są tam dwa betonowe budynki połączone ścianami
Świetlana 8 - po wydarzeniach z zeszłej gwiazdki kiedy to Vel wysadził się w powietrze z budynkiem, mordercą pedofilem i zwłokami kumpla pedofila (jednego z tych złodziei oszustów od wyzyskiwania starszych ludzi wystawiajac olbrzymie rachunki za garnki i poduszki) zrównano wszystko z ziemią na tej działce, otoczono je parkanem ze sklejki i wykopano dziurę pod fundamenty nowego budynku
Wiana - jest tam naprawdę wielki cmentarz, a całkiem niedaleko nocny klub przy którym można nieźle oberwać; nocny klub jest na innej ulicy, ale nikt jej nazwy nie pamięta
Zaczarowanej Dorożki - część Bajkowego Osiedla

Wypożyczalnie Rowerów Veturilo

W Dzielnicy są stacje tego środka transportu. Veturilo pomimo tego, że jest to nazwa w języku esperanto i została wybrana w jakimś głosowaniu (o którym mało kto słyszał) to jest to własność niemieckich spółek: Nextbike GmbH i Mifa Mitteldeutsche Fahrradwerke AG. Oprócz pieniędzy od tych co to lubią płacić na niemieckich emerytów i korzystają z tego to wyżej wymienione spółki utrzymują też pieniądze od polskiego podatnika. Oczywiście fakt, że to są niemieckie spółki nie ma nic do rzeczy, bo wygrali w "uczciwym" przetargu gdzie z pewnością dostali dodatkowe punkty za pochodzenie (jak wiadomo III Rzesza mocno ucierpiała w wyniku II Wojny Światowej, więc trzeba im pomogać). Więcej informacji można by znaleźć w internetach, gdyby Złomokleta odpalil laptopa z Aero2.

Wskazać należy, że zaczepy tych rowerów nie są zbyt mocne. Wystarczy kilka razy mocniej szarpnąć, a veturilo uwolni się z zaczepów. Wszystko jest jednak pod kamerami i patrol policji pojawi się dość szybko (nie na tyle szybko, żeby ta akcja była niemożliwa, ale warto byłoby mieć jakąś dywersję). Co do GPSów to były montowane jedynie w pierwszych pojazdach, a potem niemieckie spółki (to, że sobie założyli spółkę w Polsce z dopiskiem "Polska" nie znaczy, że to nie oni) tylko jadą na propagandzie. Rowery nie mają GPSów, bo znikały szybciej niż rowery, teraz to chyba żaden nie ma, ale nie zaszkodzi sprawdzić. Włamanie do sieci zabezpieczeń rowerowych będzie wymagało lepszego połączenia niż Aero2.

Profesor kontra Rasputin

Ostatecznie Profesor wygral w karty. Rasputin przez większość czasu w ogóle nie odzywał się jeżeli używanie sylab z literą "H" można nazwać odzywaniem się. Był mocno niewyraźny, a nawet taka czynność jak kładzenie kart na barłóg sprawiała mu najwyraźne trudności widząc szybkość z jaką to robił. Obiektywnie rzecz biorąc to nie było satysfakcjonujące zwycięstwo, choć co tam Profesor ma w głowie to już jego sprawa. Wiadomo jednak, że Rasputin miał spuszczoną głowę i bynajmniej nie było mu smutno z przegranej. Po ostatniej karcie Rasputin wybełkotał:
- Chciałbym mieć Berło Władzy. - narazie to nawet nie wyglądał, żeby mógł postawić kloca władzy, a co dopiero zdobyć Berło Władzy.

"Dziś jest Jutro"

Bimbromanta zorientował się, że Wyścig Wyborczy ma być dziś późnym wieczorem, czy tam o północy (to do ustalenia na mieście), a nie na Gwiazdkę jak w przypadku zeszłorocznego Ratowania Gwiazdki.
 
Anonim jest offline