Na waszym miejscu nie szedł bym tam bez solidnego przygotowania. Po pierwsze to jest Zoo, pełne dzikich zwierząt, a Tzimisce dziwnym trafem mają animalizm. Co zrobicie z wypuszczonym z klatek stadem zghulonych bestyjek? Dominacji nie ulegną. Po drugie Gerold raczej na pewno ma tam swoje leże. Na jego miejscu zainstalowałbym się właśnie w czymś takim. Więc możecie trafić i na niego, buu |