Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-12-2014, 20:59   #16
Gargamel
 
Gargamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Gargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumny
"Nie te lata, nie ten wzrok, zobaczymy się za rok" - Jak mawiało pewne popularne dawniej powiedzonko. Powiedzonko jakże trafne, bowiem z Henia podczas podróży wyparowały zbawcze procenty i tylko sflaczała powłoka się ostała. Duch ochoczy, ale ciało niezbyt sprawne. Oczywiście zbawczy eliksir w litrowej plastikowej butelce postawiłby go na nogi raz dwa. Po eliksirze ten płot na chuju by podniósł, a co. Teraz jeno leżał w błotnistej brei i miał szczerą nadzieję, ze nikt z mieszkańców nie dostrzegł jego upadku. Mylił się. Jakiś gość podbiegł by mu pomóc. W głowie Profesora pojawiła się dziwna myśl: "Śledził mnie, tylko dlaczego? Wie o wyścigu i o tym, ze zamierzam wziąć w nim udział?" Nie podobało mu się to cholernie zwłaszcza, że śledząca go osoba jechała z nim tramwajem. Pełen niejasnych odczuć i nieufności zamierzał zrobić jedną rzecz.
- Tak, - wyjęczał po czym zaczął się trząść w udawanych drgawkach. - Kurtka mi przemokła. Zimno mi. Może pożyczy mi pan swoją do czasu przyjazdu pogotowia? - zaproponował nieśmiało. Plan był bowiem prosty. Zapewne delikwent wsadził portfel do kieszeni kurtki, a jeśli tak, to Heniu zamierzał zapoznać się z dokumentami jegomościa i z inna zawartością portfela. Z pieniążkami najbardziej. Tych, jak mawiali starożytni, nigdy nie było za dużo.
 
__________________
Gargamel. I wszystko jasne
Gargamel jest offline