Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-12-2014, 21:21   #121
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Powrót do gospody był dobrym pomysłem - w co biedniejszych okolicach ludność zaczynała się burzyć przeciwko uciskowi władzy i przywilejom bogatych. Czyli było tak, jak w wielu innych rejonach Imperium, a pewnie i całego Starego Świata. O ile Wolmar nie miał nic przeciwko temu, o tyle nie chciał zostać przypadkową ofiarą zamieszek - unikanie dwóch dzielnic o najgorszej reputacji stawało się dość istotną kwestią. Noszenie broni i składników do zaklęć - sprawą życia i śmierci.

- Będziemy musieli poczekać, aż sam się odnajdzie - pewnie hula gdzieś z żakami, obmacuje dziewki i żłopie trunki za darmochę. - Odpowiedział. - Aż mu zazdroszczę. - Dodał.

- Poza sprawdzaniem, czy Tolzen aby nie postanowi przerwać ślubów, możemy chyba ograniczyć się do przebywania w karczmie - dla naszego bezpieczeństwa. Od czasu do czasu wyskoczyć na zewnątrz, obejrzeć jaki występ sztukmistrzów i spróbować świątecznego jedzenia też nie zaszkodzi - byle nie oddalać się zbytnio, a jeśli już, to zawsze w towarzystwie. Aha - możemy wypytać o Tolzena w koszarach - skoro to zasłużony oficer to ktoś musi go pamiętać. Tylko trzeba jaką historyjkę obmyśleć, zanim wezmą nas na spytki. Może powiemy, że winien jest komuś z nas pieniądze albo że uratował nas ze swoim oddziałem z zasadzki i chcieliśmy go odwiedzić po powrocie z wojny do Nuln?

W każdym razie Klein zamierzał skorzystać nieco ze świątecznych atrakcji, jak i dowiedzieć się więcej o oficerze podejrzanym o posiadanie przeklętego artefaktu. Później udział w balu i rozmowa z samym Tolzenem, jak ten już opuści mury samotni.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline