No dobra, jestem. I mam zamiar się rozprawić z kilkoma postami powyżej...
Najpierw
Elvin:
Co do samooceny, Ty, WWW oraz Prychu napisaliście z grubsza:
- jestem powergamerem, nie gram BN bo są słabsze od BG...
- zwykły wieśniak może być bohaterem
- godzę się (cóż za łaskawość!) żeby postać miała dom...
Gracie postaciami potężnymi, skutecznymi, BOHATERAMI, którzy ratują świat, lśnią błyszczącą zbroją po oczach wieśniaków, którzy wpatrują się w nich jak w bogów, uwodzą niewiasty samym tylko spojrzeniem... z dala od codzienności chleba powszedniego życia KAŻDEJ postaci... - nie ma w tym nic złego, po prostu świadczy to o niskim poczuciu własnej wartości, skoro nadrabiacie BOHATERSZCZYZNĄ w fantazjach...
Cytat:
|
To że lubię mieć postać skuteczną w walce i innych zadaniach a nie karczmarza któy walczyć to umie ale chyba tylko z talerzami
|
1) a kto powiedział, że karczmarz ma nie umieć walczyć?!
2) a co złego jest w walce choćby i talerzami?!
3) i na tym polega gra, po co Ci skutecznie walcząca postać, skoro w sesji nie ma walk? wszak tylko Ty (z drużyną) grasz u swojego MG, który prowadzi tak jak pisałeś...
Gdy grasz BN walk będzie mniej, a storytellingu więcej...
Cytat:
Więc czemu Czarodzieje wprowadzili podział klas na normalne i BN?
Zgaduję że po to by rozgraniczyć co dla graczy, a co dla BN.
|
- tak jest z założenia, poczytaj trochę podręczniki, a odkryjesz zasady alternatywne, to jest jak z KP może być 10+zr+pancerz+??, a może być k20+zr+pancerz+?? Prawda??
Cytat:
|
To nie heroic, o przykład sesji gdzie MG nie umie dobrać przedmiotów do poziomu drużyny. Mylisz heroic ze złym prowadzeniem gry.
|
- to jest heroic, bo zasady przewidują dostępność miecza +2 na 5 poziomie;
- to jest heroic, bo NPC nawet mając klasę BG zawsze są słabsi... (w warmłotku nie było takiego założenia);
Cytat:
|
Granie zbrojnym to jak gra wojownikiem, tylko wojownik to zawodowy żołnierz, a zbrojny to osoba która co prawda zajmuje sie walką, ale nie na taką skale jak wojownik np: strażnik miejski. Niewiem gdzie tu finezja o której mówisz, każdą klasę można zaadaptować do gry jako BG, tylko jedno pytanie "Po co ?"
|
- znów to samo... gra zborjnym to nie gra wojownikiem, sam to zauważyłeś post wcześniej... Zbrojnym nie grasz, żeby tyle walczyć ile wojownikiem, walczysz gorzej przez co musisz nadrabiać sprytem (jako gracz). Masz inną mentalność. Po co? Dla frajdy... Jak chcesz mieć postać z charakterem i skuteczną, czemu nie zagrasz od razu bogiem...?! BO byłoby za łatwo i za nudno... I tak jest z czasem z BG... BN to wyzwanie.
ŻÓŁW MORYC: Cytat:
|
Klasa określa, co robiłeś przez resztę życie do początku sesji. Byłeś w akademii wojskowej, jesteś wojownikiem. Brałeś udział w bójkach i ćwiczyłeś mieczem czasem, to jesteś zbrojnym.
|
- dobrze! Ale nie do końca. Są wojownicy z ulicy, są zbrojni z akademii...
Kos(A): Cytat:
|
. Bardzo ciekawą (według mnie) opcją może okazać się udostępnienie graczom tylko klas BN a klasy BG zamienic na klasy BN. Wtedy to świat który otacza postacie może okazać się jakby okazalszy, potęzniejszy. To niewatpliwie natychmiastowo wpłynie na podejście graczy do świata.
|
Kos(A) - głos zrozumienia na pustyni wołający - Ty czujesz o ci mi idzie...
To tyle na razie... Pozdrawiam 8)