- Wszystko świetnie, tylko ja z łuku strzelam jak baba a tutaj przymierzam, strzelam i ładuję. Proste.
Poza tym już mi ją dał i nie widzę, by za nią płakał.
Co do córuni to masz rację ale gorzej jak ją znajdziemy martwą....
Chociaż można staremu nie chwalić się, że nie żywa tylko pobrać złoto i rzucić mu tego trupa - zamyślił się a po czym mówił dalej:
- Tak czy siak najpierw musimy sami siebie odnaleźć w tym lesie a dopiero potem tą małą. |