Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-01-2015, 14:22   #81
 
kokolor's Avatar
 
Reputacja: 1 kokolor nie jest za bardzo znanykokolor nie jest za bardzo znanykokolor nie jest za bardzo znany
- wierzysz żeby karczmarz miał garniec złota, nawet jeśli to przesadzone to i tak strasznie dużo, wątpię żeby ktokolwiek tyle dawał, o ile nie jest z bogatszej szlachty, a co do zapłaty ile masz w kieszeniach i cały twój sprzęt jest warty, tylko Siegfried nie pasuje, ale też nie musiał wiedzieć o układzie. Zresztą już nie takie pomysły co do rabowania widziałem.
 
kokolor jest offline  
Stary 02-01-2015, 14:26   #82
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Gudi zerknął ku górze, przeskakiwał z nogi na nogę, śmiertelnie znudzony. Zerknął ponownie na brodacza o wyglądzie oprycha.

- Niech więc będzie. - warknął. - Weź tę cholerną kuszę i, jeśli zechcesz, wsadź ją sobie w dupę. A teraz bądźcie tak mili i roztwórzcie te przeklęte kraty, o spiskach i innych gównach pogaworzycie sobie za chwilę. A i ja parę ciekawych informacyj dorzucę, co by teorii spiskowych się troszku więcej obmyśliło.

Skrzyżował ramiona na piersi.

- A kiedy będziecie mnie wyciągać - rzekł. - przedstawcie się, jako i ja się przedstawiłem.

W czasie pobytu w niewoli dowiedział się paru rzeczy, rzeczy niewątpliwie przydatnych i ciekawych, ale czekał z dzieleniem się nimi, aż wyciągną go z tego kurwidołku.
 

Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 03-01-2015 o 11:34.
Fyrskar jest offline  
Stary 02-01-2015, 14:32   #83
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
- Jak bym nie wierzył w ten garniec to by mnie tutaj nie było. Ciebie pewnie też nie - zauważył przytomnie Sven


- Poza tynm ja mam jedynie ten o to buzdygan i nie sądzę by był wart zachodu. Co do waszego ekwipunku to mogę się z Tobą zgodzić.
W ogóle to ktoś wie gdzie jesteśmy? I w którą stronę powinniśmy iść by dalej szukać tej małej? A w którą by wrócić do karczmy?
 

Ostatnio edytowane przez Dnc : 02-01-2015 o 14:38.
Dnc jest offline  
Stary 02-01-2015, 15:30   #84
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
- Garniec złota, jak to powiedział, może mieć, ale monety mogą być piłowane albo zwyczajnie bezwartościowe - Arno charknął. - Jak to mądre głowy mówią, zły pieniądz wypiera dobry pieniądz. Z drugiej strony, nawet jeśli wtedy łgał jak pies, to jestem pewien, że wyczaruje każdą sumkę, jaką mu zaśpiewamy, gdy już będziemy mieli jego córcię.

- Sven, weź może lepiej łuk i zostaw kuszę w spokoju. Krasnolud pół świata zwiedził to i pewnie wie, jak jej używać.

- Mów mi Baryła - zwrócił się do brodacza.

Żołnierz zaczął rozglądać się po obozie w poszukiwaniu jakichkolwiek wskazówek, śladów i wydeptanych leśnych dróżek.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 02-01-2015 o 16:02.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 02-01-2015, 21:50   #85
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
- Wszystko świetnie, tylko ja z łuku strzelam jak baba a tutaj przymierzam, strzelam i ładuję. Proste.
Poza tym już mi ją dał i nie widzę, by za nią płakał.

Co do córuni to masz rację ale gorzej jak ją znajdziemy martwą....
Chociaż można staremu nie chwalić się, że nie żywa tylko pobrać złoto i rzucić mu tego trupa
- zamyślił się a po czym mówił dalej:

- Tak czy siak najpierw musimy sami siebie odnaleźć w tym lesie a dopiero potem tą małą.
 
Dnc jest offline  
Stary 03-01-2015, 00:45   #86
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Wyciągneliście krasnoluda z jamy z niemałym trudem - mimo że niski, był jak to brodaty lud - ciężki i zbity jak biceps tragarza. Brodacz otrzepał się i najwyraźniej poza utratą godności i co wartościowszego dobra - niewiele mu ubyło. Ran poza paroma zadrapaniami nie miał, ubrania da się naprawić...

Co do swoich szpargałów, z którego zieloni tak skrupulatnie go obrali - Gudi nie widział ich w obozie, ani w trofiejnych znaleziskach drużyny, przeto pewnie zielona chałastra musiała gdzieś schować do podziału. Znaleziona kusza, trzymana przez Svena z pewnością nie była bowiem jego.

Niedźwiedź Jakub tylko podszedł na chwilę obwąchać nowego znajomego, po czym poszedł spać. Najwyraźniej rana mocno go męczyła, gdyż od czasu do czasu wydawał smutny mruko-jęk.

Arno zaś po wstępnych powitaniach rozejrzał się za wydeptanymi ścieżkami i znalazł... wychodek! O dziwo gobliny wykopały sobie latrynę! Ten półork z pewnością nie był idiotą, że udało mu się te zielonoskóre pokraki tak wytresować, przeszło żołnierzowi przez myśl.
 
__________________
Bez podpisu.

Ostatnio edytowane przez TomaszJ : 03-01-2015 o 00:49.
TomaszJ jest offline  
Stary 03-01-2015, 11:58   #87
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Gudi, ku swej niewypowiedzianej radości, wylazł z dołu. Ale jak tu się cieszyć, jeśli nigdzie nie ma gratów jego, co to do nich przywiązany był? Zastanawiał się, zastanawiał i nic mu do głowy nie przyszło. Ale nic to, na ponure myśli czas później najdzie.

- Skoro już żem wylazł - odwrócił się do kompanii. - To może byście się przedstawili, a? Pewno przyjdzie nam czas jakiś podróżować razem, chciałbym mówić do was inaczej, niźli, przykładowo, ej, ty z wąsikiem. A poza tym... macie może jakiś miecz, czy inszą broń? Bo tak z gołą dupą, to taki z niego żołnierz, że nawet jeża nie zabije, mać kurewska...

Oczekując na odpowiedzi, krasnolud jął się rozglądać po obozowisku, wciąż licząc na znalezienie ekwipunku. Po chwili zaś dodał: - Gdy tu siedziałem, słyszałem głos innego więźnia, chyba młodzieńca jakowegoś. Ktoś przyjechał po niego dwie godziny temu, ten Rutiger zwał go... Panem Dimortji, chyba. Ten "pan" kazał zanieść młodzieńca do wozu, spętać. A w zamian zieloni dostali trzy beczułki z jadłem. I trunkiem. - zastanowił się chwilę. Rutiger, kilka razy, kazał coś zanieść "do pieca". Może tam...

Dwa Buty ruszył znaleźć piec. Może były tam jego rzeczy? Albo jakieś inne ciekawe rzeczy...

Nim odszedł, spytał jedynie.

- Hmm... Baryła. A ty... gdzie służyłeś?
 

Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 03-01-2015 o 12:01.
Fyrskar jest offline  
Stary 06-01-2015, 20:37   #88
 
kokolor's Avatar
 
Reputacja: 1 kokolor nie jest za bardzo znanykokolor nie jest za bardzo znanykokolor nie jest za bardzo znany
Werner zastanawiał się, co mogło stać się z córką karczmarza o ile taka naprawdę istniała.
-Werner. Przedstawił się nie patrząc w ogóle na krasnoluda i zastanawiał się czy Rutgier nie wywoził gdzieś więźniów. Z przemyśleń wyrwał go głos Gudiego "Panem Dimortji, chyba. Ten "pan" kazał zanieść młodzieńca do wozu, spętać.".
-Mam nadzieje, że ślady się nie zatarły.
 
kokolor jest offline  
Stary 07-01-2015, 14:08   #89
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
ja nazywam się Sven i tyle powinno wystarczyć, też szukamy tej dziewczyny a każdy żołnierz były czy obecny na pewno się przyda bo z tego co widzę to po tych lasach roi się trochę goblinów i innych łatatajstw powiedział Bauer

Poza tym to mam nadzieję, że masz czym walczyć. Tam pokazał na namiot Rutigera jest gdzieś topór, może Ci się przydać o ile nikt go jeszcze nie zabrał

To co w którą stronę ruszamy? Tam gdzie byłeś Baryła jest coś ciekawego?
 
Dnc jest offline  
Stary 07-01-2015, 22:00   #90
 
Paszczakor's Avatar
 
Reputacja: 1 Paszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumnyPaszczakor ma z czego być dumny
-Ja jestem wieki Witalis, pewnie już o mnie słyszałeś? A to groźny Jakub - tu wskazał na śpiącego przyjaciela.
Ten topór faktycznie tam jeszcze jest - powiedział od niechcenia potrząsając głową i podziwiając w stalowym lusterku jak pięknie połyskują mu w uszach miedziane kolczyki. Ktoś spostrzegawczy zauważyłby nowy pierścień na palcu, wyglądający jakby był ze złota.
U każdego innego takie ozdoby wyglądałyby co najmniej dziwnie, ale Witalisowi o dziwo pasowały. Może dlatego, że cyrkowcem jest się nawet, bez swojego cyrku. Postawą, zachowaniem i wyglądem zdradzał swój fach i prawdę mówiąc wcale się z tym nie krył.
-Powiedzcie lepiej, jak zaopiekujemy się piwem - duża ta beczułka i ciężko byłoby ją targać ze sobą. Poza tym Jakub prędzej, czy później by się do niej dobrał. Ja proponuję zatrzymać się tu na dzień lub dwa, nabrać sił, najeść się i napić. Zamiast ganiać bez sensu po lesie poczekajmy, może córunia dotrze tu sama? Albo przyjedzie tu ten ktoś wozem? Wtedy damy mu w łeb, wsadzimy do dziury i o wszystko wypytamy. No i wóz będziemy mieli a może i co na nim??? - Witalis nakręcał się coraz bardziej. Kto wie, do jakich wniosków by doszedł, gdyby jego marzeń nie przerwał budzący się Jakub. Mając przed oczami obraz wkurzonego, rannego niedźwiedzia zapomniał chwilowo o wszystkim i zaczął energicznie drapać miśka za uszami. Niewielkie już zapasy gorzałki trzymał na wszelki wypadek pod ręką gdyby jednak drapanie nie wystarczyło.
 
Paszczakor jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:48.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172