Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2015, 00:56   #2
SauronPawe
 
SauronPawe's Avatar
 
Reputacja: 1 SauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłośćSauronPawe ma wspaniałą przyszłość
Gerens Blyth rozejrzał się po kajucie. Prezentowała się naprawdę okazale, tak jak i cały statek. Pomimo tego, że nie znał się na żegludze potrafił docenić takiego drewnianego potwora jak ten, bo z tym właśnie kojarzył mu się statek. Z wielkim morskim stworzeniem, które czeka na moment kiedy opuści port i ruszy w morze, by odbyć swą wielką podróż.

"To tak jak ze mną." - pomyślał. "Też nie mogę już tu wytrzymać, ale skoro tyle lat dałem radę, to te 30 dni mnie nie zbawi. Teraz trzeba zająć się przygotowaniami."

W tym też momencie skupił swój wzrok na mężczyznach siedzących naprzeciw niego. Słyszał o nich, ale nie miał wcześniej sposobności by ich poznać.

"Wydają się być dosyć... nietuzinkowi. - pomyślał, po czym uśmiechnał się w duchu. "I kto to mówi. Stary dziwak z ciebie Gerensie."

W końcu postanowił przerwać ciszę.

- Nie planowałem rozpoczynać naszej dyskusji, ale może to zrobię. Jako sekretarz naszego jaśniepana nie znam się na żegludze i w tej sprawie się nie wypowiem, ale wiele lat mojego życia poświęciłem podróżom, co pozwala mi ocenić jakich ludzi będziemy potrzebować w trakcie eksploracji lądu. Oczywiście kwestię naszego bezpieczeństwa zostawiam komandorowi Gibralfaro. Wierzę, że będzie potrafił nam je zapewnić. - mówiąc ostatnie słowa skłonił się lekko w kierunku wojskowego. - Przede wszystkim przydadzą nam się takie osoby jak skryba, geolog czy astronom. Sam jestem etnografem i językoznawcą więc niech to będzie na mojej głowie. No i oczywiście jeszcze jakiś probabilista, a także kartograf. Jeśli chodzi o kogoś od map to znam pewnego człowieka. Nazywa się Joaquin Peccadero. Korespondujemy ze sobą, więc nie powinno być problemu, aby się z nim skontaktować. - skończywszy mówić odchrząknął w tym samym czasie poklepując swój dębowy kij.

- To chyba wszystko.
 
SauronPawe jest offline