Zgodnie z sugestią Arabel niziołek szedł do małego pokoiku na tyle chaty w celu upewnienia się że tylne wejście nie było zabezpieczone pułapkami jak i rozeznania się w sytuacji.
Walthus Skradanie się 15+13=28 Walthus Percepcja 9+9=18 Wódz Percepcja 9+7=16
Niziołek dyskretnie poruszał się po małym pokoju dokładnie oglądając ściany i uchylając obydwa panele ukryte w ścianie. Po prawo spostrzegł zagracony pokój będący zapewne zbrojownią i skarbcem plemienia który wcale nie był tak imponujący, w większości graty i jedna solidna skrzynia. W drugim pokoju zaś spostrzegł wodza wraz ze swymi strażnikami, przez chwilę zamarł spodziewając się że ten zorientował się w sytuacji ale jednak się mylił. Wódz siedział na sporym krześle odpowiednio “przyozdobionym” by robić za tron plemienia, trzy gobliny stały tuż pod drzwiami zapewne oczekując frontalnego ataku. Jeden z nich dzierżył papierową czerwoną rakietę druga znajdowała się przy “tronie” wodza. Wyglądało na to że był gotów poświęcić strażników i wysadzić ich gdy tylko by zaatakowali frontalnie.
- Nie wygląda by zastawił żadne pułapki na prawo jest jakiś składzik a raczej “skarbiec” plemienia panel na wprost zaś prowadzi do głównej sali, na wprost głownych drzwi jest trójka goblinów jeden z nich ma jeną z tych papierowych rakiet co puszcza się w górę. Podczas festiwalu takie widziałem, może być nieciekawie jak to wybuchnie w tak ciasnym pomieszczeniu, oczywiście wód zachował też jedną dla siebie. Siedzi na krześle na prawo od ukrytych drzwi. Tak wiec jakieś plany ?
MAPA:
http://pyromancers.com/media/view/ma...round_id=99185