Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2015, 15:48   #17
Raist2
 
Raist2's Avatar
 
Reputacja: 1 Raist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputację
- Nie ma sensu wychodzić teraz poza mury miasta, niedługo zapadnie noc, przenocujemy w karczmie, ja w “Żonglującej Cieniopłaszczce”, wy jak chcecie. Ale najpierw muszę kupić coś. - po czym ruszył na małe zakupy.
Kupił sobie narzędzia drzeworytnicze, ponieważ stare gdzieś zapodział, pewnie Wielki Targ je wessał, i jakiś śmierdzący złodziej zalewa się pewnie w trupa za pieniądze za nie. A także tarczę piechoty, poprzednia już się nie nadawał i był zmuszony ją wyrzucić, co prawda w walce z niej nie korzystał jako że używał miecza trollowego który dla niego był niczym trochę mniejszy miecz dwuręczny, ale była mu potrzebna do rytuału karmicznego. Cena jaką sobie płatnerz za nią zażyczył była śmieszna, żądał 20 srebrnych monet! Ale Urdak nie miał zamiaru się na to zgodzić, powiedział że 15 i przy tej kwocie został, sprzedawca nie miał innego wyboru jak mu za tyle sprzedać albo odprawić go z kwitkiem.
Do karczmy Urdak wszedł z narzędziami w plecaku, i z tarczą na plecach. Odszukał wzrokiem Gamuudga i ruszył w stronę jego stołu.
- Jestem. - powiedział siadając - Piwa!! - ryknął w stronę karczmarza. Kiedy jedna z dziewek podała mu je zamówił jeszcze coś do jedzenia, kaszankę ze skwarkami.
- Słuchaj Gamuudg. Mam takie pytanie…. - mówił przeżuwając - powiedz mi…. co wiesz o poprzedniej grupie którą wysłał nasz pracodawca?
 
Raist2 jest offline