Jedynka to w kwestii mechaniki zlepek kilku gier - z których najbardziej widoczny w mechanice jedynki jest Quest i WFB. Jak wspomniał radogost - mechanika w dwójce jest spójniejsza, bardziej przemyślana i zawiera sporo usprawnień robionych przez samych graczy w jedynce aby zlikwidować wiele kwiatków - ot choćby wspomniana przez kolegę magia, czy uber tanki ze statsami wielkich demonów.
Tabelki nigdy mi nie przeszkadzały - to właśnie urok WFRP - albo lecisz na lenia i losujesz wszystko włącznie z kolorem wąsów i masz radochę odgrywając takiego "składaka", albo tworzysz postać taką, na jaką pozwoli MG i wyobraźnia.
Ten argument akurat mnie osobiście bawi
Cytat:
Brak nielogicznych uproszczeń fabularnych - np. według 2ed. krasnoludy i niziołki nie mają kapłanów... choć świątynie i bogów jak najbardziej posiadają. A że w dwójce ostała się ino trójka bogów khazadów, to już inna sprawa...
|
Dyskutowanie o bogach khazadów i pobożności niziołków przy prawdopodobnej perspektywie zagrania korsarzem mrocznych elfów jest jak filozoficzna dyskusja prowadzona przez hiszpańskich handlarzy żywym towarem w co wierzy ich aktualnie przewożony towar.....cóż, widocznie do każdej sesji powinno się mieć indywidualne nastawienie.