Yavandir spojrzał w otchłań kanału i kratę broniacą dostępu do niego. - Dalej nie idziemy. Trzeba wrócić do "Galeona" i poczekać na Gildrila i Kena... W międzyczasie można spróbować otworzyć tę kratę...
Yavandir przyjrzał się kratce, szukając czegokolwiek co pomogło by mu ją otworzyć. Jeśli nic nie odnalazł , oddalił się od niej i w biegu uderzył w nią z nogi mając nadzieję że ustąpiła. |