Astral Zastygł, kiedy ścigany przez grzywiastą i skrzydlatą żyrafę gnom począł mu grozić. Też mi sposób proszenia o przysługę. Pokażmy mu, co to dokładnie daje.
Kot stanął w miejscu, okręcił się w koło udeptując piasek do w miarę znośnego legowiska, by wreszcie zwinąć się w kłębek, układając się do drzemki.
Ten piasek nie był wcale taki zły. Był bardzo nagrzany i przemile rozleniwiał... |