Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2015, 23:03   #54
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Adam przypatrywał się całemu zajściu z neutralną miną opierając się o laskę. Zmrużył trochę oczy, gdy świeżo przemieniony zaczął krzyczeć zmagając się z pierwszym atakiem szaleństwa.

- Powodzenia - Pożegnał odchodzących szaleńców - Czyli bardziej niż Tazmisce powinniśmy obawiać się łowców ? - Wypowiedział na głos pytanie rozważając ostrzeżenie Jona ~Czy była to wizja prawdy czy może zwykłe ostrzeżenie? ~ - Torreador nie był tego pewien zresztą wątpił żeby sam Eriksson miał w tym względzie pewność.

Zdecydowanie nie zazdrościł Malkavanom ich daru i nie pochwalał tak nagłej i nieprzemyślanej przemiany bez zgody śmiertelnego, ale wciąż sądził, że podjął dobrą decyzje gdyż lepiej mieć w najstarszym miejscowym wampirze wroga niż przyjaciela.

- Cóż, ruszmy lepiej do siedziby naszego zmarłego Cara i sprawdźmy czy zostawił nam jakieś dane na temat zagrożeń ze strony ludzi oraz Sabatu - Postanowił, po czym ruszył do sekretnego wyjścia z budynku przez szafę.
- Oznajmiam już teraz, że zagarniam wszelkie książki, jakie znajdziemy w posiadłości zmarłego na rzecz mojej kolekcji - Dodał z uśmiechem.
 
Brilchan jest offline