Długa i burzliwa debata została zwieńczona porozumieniem. Mimo mocnych, ciężkich charakterów, mężczyźni zdobyli wzajemne zaufanie i wypracowali podwaliny pod przyszłą współpracę. Wznieśli toasty i zakończyli spotkanie, odkładając dalsze uzgodnienia na później. Teraz trzeba było się zająć przygotowaniem rekrutacji, żeby zamustrować doborową załogę złożoną z samych chwatów.
Prolog - scena I - koniec |