Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-01-2015, 21:32   #103
Deszatie
Markiz de Szatie
 
Deszatie's Avatar
 
Reputacja: 1 Deszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputację
Tawerna "U Nancy" odpowiadała wcześniejszym wyobrażeniom młodego lurkera. Półmrok, pijacki bełkot, woń potu przemieszanego z alkoholem. Nic dziwnego, że co bardziej rozważni mieszkańcy Rigel omijali to miejsce szerokim łukiem. Świeże ślady rozróby jednoznacznie świadczyły, że łatwo tutaj o guza oraz uszczerbek zarówno na zdrowiu jak i kiesce. Cieszył się, że jest w asyście swego krewniaka, nie gwarantowało to bezpieczeństwa, ale dodawało mu nieco więcej pewności siebie. Szczególnie, że hultajskie oczy taksowały nowoprzybyłych gości.

Denis czuł, że lada moment zrobi się bardziej gorąco, mimo iż pot już zdążył skroplić mu czoło. Na szczęście kobieta zawiadująca przybytkiem, swoją bezpośredniością rozładowała napiętą atmosferę. Mimo swojej niezbyt zachęcającej aparycji zyskała jego sympatię, nie udawała kogoś, kim nie była...
- Dwa portery! - złożył zamówienie, puszczając mimo uszu rechot, z nadzieją, że stara lampucera ma w składziku ciemne piwo....

Czekając na obsługę, nienachalnie rozejrzał się po gospodzie. Po kolei wykluczał, że zgromadzeni wiedzą cokolwiek o Feracie. Mogli być jedynie źródłem bajań i opowieści, podlanych obficie rumem. Nie wątpił co prawda w istnienie Casimira, lecz to, że któryś z obecnych rzeczywiście pływał z legendarnym korsarzem, było prawdopodobne, niczym brak mięsa wołowego na targu w Rigel...

Samotny, barczysty mężczyzna zwrócił jego uwagę, ale stos butelek i aura, którą roztaczał, skutecznie studziły chęć rozmowy z tajemniczym olbrzymem. Póki co pozostawało cierpliwie poczekać na kolejnych gości, racząc się wraz z wujem rigelskim porterem...

 

Ostatnio edytowane przez Deszatie : 17-01-2015 o 22:12.
Deszatie jest offline