Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2015, 21:52   #127
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Konstabl Mürdow okazał się być całkiem sympatycznym człowiekiem o aparycji pastucha świń. Zostali do niego skierowani, gdy udali się we czterech do siedziby Straży Miejskiej Nuln, aby zasięgnąć informacji na temat śmierci swojego kompana, Markusa Oppela.

- Przykro mi – po powitaniu konstabl zasiadł za stołem w swoim gabinecie, zagraconym papierami, glinianymi garnkami i szklanymi butelkami. W usta wsunął uciętą na długość palca słomkę, którą wyciągnął ze stojącego na blacie cynowego kubka. Odkaszlnął. – Przykro mi, że wasz kompanion padł ofiarą mordercy. A jeszcze bardziej mi przykro, że nikt się na poważnie tą sprawą nie zajął. Mamy poważne braki osobowe. Ledwo starcza ludzi na ogarnięcie tego całego burdelu w mieście, a doszły te cholerne zamieszki. Ktoś donosił o mutantach i tym się też nie zajęliśmy. Cyrk i parodia, powiadam.

- Jeśli chodzi o zwłoki zamordowanego, to możecie udać się do Świątyni Morra przy Kultzenfriedhof. Tam przewieziono ofiarę celem odprawienia pochówku. Wiecie, rozumiecie, jak się sprawy mają. Nie ukrywam, że ktoś taki jak wy... W końcu licencjonowany łowca nagród, kapłan, magister uczony... Powiem wprost! Zajmijcie się sprawą, zdejmijcie ciężar dochodzenia z barków przepracowanej i niedoinwestowanej Straży. W innym przypadku, powiadam, to śledztwo zostanie umorzone. Tak się sprawy mają.

- A do tego cała ta nieszczęsna sprawa z Ministrem Skarbu – westchnął, gdy zorientował się, że awanturnicy podejmą się tego zadania. Wypluł słomkę, zaczął memlać następną. – Jego syn, Reuben Kuhn Trzeci, podobno zaginął. Wysoki Konstabl po rozmowie z ministrem zlecił zająć się tą sprawą. A jak dla mnie, to gówniarz pobalował i teraz dochodzi do siebie w pulchnych ramionach jakiejś kochaneczki. No ale jakbyście coś się na ten temat przy okazji dowiedzieli, dajcie znać.

Jeszcze chwila rozmowy i dowiedzieli się, gdzie zostało znalezione ciało Markusa Oppela. Miejsce zbrodni znajdowało się niedaleko miejsca, w którym Markus odłączył się od drużyny i ruszył w tany z przygodnie poznanymi żakami. Był to jakiś wąski zaułek, w którym z trudem mogłyby się minąć dwie osoby, całkowicie zawalony śmieciami i cuchnący zgnilizną i moczem. Wokół toczonych robactwem stert śmieci krążyły tłuste muchy.
 
xeper jest offline