Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2015, 22:13   #26
piotrek.ghost
 
piotrek.ghost's Avatar
 
Reputacja: 1 piotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie coś
Kiedy zamieszanie na rzece skończyło się i załoga zawinęła do portu kapitan począł rozdawać wynagrodzenie. Nic dziwnego, że nastroje nie były najlepsze, każdego krew by zalała jakby po kilku dniach spędzonych na wodzie dostał ledwie grosze, które nijak są w stanie zapewnić rozrywkę. Nic też dziwnego, że na pokładzie doszło do bójki, czy może lepiej powiedzieć walki. Nicolas starał się nie mieszać i stać poza zasięgiem tłumu otaczającego walczących. Spokojnie przeczekał bitke a kiedy zobaczył już trupa leżącego na deskach ucieszył się w duchu że to nie nawigator leży bez ducha.
-No dalej szczury, na co sie patrzycie jak sroki w gnat, za szmaty łapać i sprzątać mi to zaraz, a truchło na bukszpryt zawiesić co by innym do głowy nie przyszło butów wzniecać. - wrzeszczał tak ze aż krew napłynęła mu do twarzy, po tych kilku dniach na wodzie głos powoli nabierał chrypy, trza go było dobrze przepłukać Ruchy! im szybciej tro zrobicie tym szybciej podupczycie w porcie!.

Poczekał tylko na reakcje załogi a kiedy zobaczył, że ta uwija się jak w ukropie postanowił sam ruszyć do portu, w poszukiwaniu hazardu, napitków i panienek.
 
piotrek.ghost jest offline