Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2015, 11:48   #41
archiwumX
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Gdy Ernst zdał raport i uzyskał przyrzeczenie, że zostanie on przesłany na zamek, poszedł się obmyć.
Dokładnie obmył ciało, a następnie dokładnie natarł wodą święconą ranę od Elizy, a następnie resztę wtarł w tam gdzie były rany po mackach. Nie wiadomo co to za świństwo, więc nie można ryzykować...

A następnie zaznał odrobinę wytchnienia w domu Wita, a następnie gdy odzyskał siły sołtys zaprosił go na patrol, gdzie zadał poważne pytanie:
- Pytanie, które zadałeś jest trudne. Zatem pozwolisz, że opowiem wszystko od początku do końca.
Tu Ernst zamilkł na chwilę
- Mój udział w tej aferze zaczął się wczoraj wieczorem, gdy to Schwartz przywołał mnie do siebie i opowiedział o taka historię... Jakieś dwa tygodnie temu Heinz przyjął tych dwóch do siebie. Mówili, że szukają goblińkiego oczka i kłączy. Gdy długo nie dawał znaku zachodziły najgorsze podejrzenia i lord zaoferował 5 złotych koron za ewentualne ukaranie morderców. I tak udałem się do domu Heinza. A tam obserwując głównie tego sługę, bo tylko on wychodził, mogę ocenić, że nie mają zupełnie obycia w lesie oraz bojaźni prze Tallem. Zniszczyli mrowisko. Z tego, że palili drzewo z zapasów, wnioskuję, że przybyli nie zamierzają tu zimować. Później doszło do walki, która skutkowała ranami, które ci pokazałem.
Ernst zawiesił głos na dłuższą chwilę i kontynuował
- Zdaje się, że ten sługa miał jakąś dziwną władzę nad Elizą. Gdy ją zabiłem, wydaje się, że obudziła się jej dusza, niech ją Morr przyjmie do swego Królestwa... Prowadził ją do dziwnie ciepłego zasypanego doła.. Dalej nic nie widziałem, ale wiedziałem, że walcząc sam z czteroma podobnymi im nie mam najmniejszych szans. Szybko się domyśliłem, że potrzebuję pomocy i tak trafiłem tutaj. Nadal nie wiem co o tym myśleć, ale z ciała tego sługi udało się zabrać takie o to szczegóły: ulrycański pas żołnierski, kościaną zapinkę, jatagan goblinów i tą torbę, w której są jakieś zioła i dziwne kości. Może jakiś zielarz powie coś na ten temat. Po wysłuchaniu mnie, obejrzeniu tego i wysłuchaniu zielarza, czy kogoś kto się na tym zna mam nadzieję, że będziesz mógł wydać dobry osąd.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Ostatnio edytowane przez archiwumX : 20-01-2015 o 12:25.
archiwumX jest offline