Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2015, 16:32   #30
Gargamel
 
Gargamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Gargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumny
CENTER]
 KU NIEZNANYM WODOM
[/center]


W tawernie "cycata syrenka" jak zawsze było tłoczno i gwarno. Zadymiona izba oswietlona nielicznymi kagankami, zapach podłego piwa, rumu, zestarzałego potu mieszał się z upojną wonią swierzych trocin na podłodze. To tutaj bawili ludzie z pod ciemnej gwiazdy. Ta tawerna nie cieszyła się więc dobrą opinią, bo niogdy nie wiadomo było czy wyjdziesz z niej cały, bez głowy, a może tylko z sztyletem wbitym pod zebra az po rekojeść. Dziś było wyjątkowo spokojnie. Poszła fama, iż szukani sa ludzie na nową wyprawę, ku nieznanym lądom. Podróż długa i ciężka, ale udział w niej gwarantował zmazanie dotychczasowych przewin. Jedna tylko osoba w lokalu nie wyglądała na zainteresowaną tym tematem. Był to niski, krępy brodaty jegomość odziany w... kieckę. Nie dalej jak wczoraj kilku obwiesiów naśmiewało się z niego. Tak było do czasu, jak ów łysy przy pomocy drewnianej ławki zatłukł obu natrętów niczym wściekłe psy. Nikt więcej nie próbował z niego drwić. Dziś siedział spokojnie i pił. Pił na umór a na stoliku, obok niego leżał dość dziwny przedmiot. W przerwie między jedną butelką a drugą łysy z błyskiem w oku ujał przedmiot w dłoniach przytknał końcówke do ust i zaczął grać. Karczmę wypełniła muzyka.

[MEDIA]http://youtube.com/watch?v=MVAyq47SO6E[/MEDIA]

Współzebranym spodobała się melodia toteż wybijali rytm kto czym mógł a kilka osób wskoczyło na stoliki i zaczęło pląsać. Karczma pijana, karczma roztańczona, karczma szczęśliwa. Tylko muzyk w sercu tęsknotę chował za morzem, za wiatrem, za słońcem. Od dwóch tygodni pomagał karczmarzowi w prowadzeniu tawerny głównie zmywając gary, choć parukrotnie zabłysnął pysznymi potrawami przyrządzonymi niemal z niczego. Nikt z obecnych nie wiedział, iż ów łysy jegomość to pirat Uligard..
 
__________________
Gargamel. I wszystko jasne
Gargamel jest offline