Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2015, 00:25   #114
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Mędrzec schował głowę w dłoniach w geście rozpaczy widząc, co wyrabia ta kretynka.

- Proszę, wybaczyć mojej siostrze! Przeżyliśmy traumę ponieważ dowiedzieliśmy się o stracie naszych rodziców zaraz po tym jak umarli więc niektórzy z nas nie przyjęli tego zbyt dobrze - Próbował tłumaczyć

- Czyś ty zidiociała do reszty?! CO Z CIEBIE ZA DORWKA?!! Przecież to są MOCE! Potrzebujemy sojuszników a nie samych wrogów! Pomyśl trochę zanim rzucisz się z motyką na słońce! - Tego ostatniego aforyzmu pewnie w ogóle nie zrozumiała, ale Mistrz Wiedzy był zbyt wściekły żeby się tym przejmować.

- Panie jaki jest twój stosunek do: Tarksów, osobnika zwanego Pająkiem który zabił Shar i przejął jej Cienisty splot oraz członków Niejakiego Imperium którzy modyfikują własne ciała ? - Spytał szybko mając nadzieje, że zainteresuje byt w masce na tyle, że kupi sobie jeszcze kilka sekund życia.

- My chcemy zemsty na Pająku i wypędzić Legion Robaka z miasta Sshamath. Pająk odebrał mojej stukniętej siostrze dziedzictwo po Shar oraz pozycje w szkolę cienia a Dom mojej drugiej siostry został przejęty przez Imperium a jej durna Matka dała się uwieść szpiegowi Pająka niejakiemu Szakalowi. Ja zaś pracuje obecnie dla Tarksów, bo są uporządkowani i da się z nimi ubić porządny interes - Powiedział jednym tchem.

, ~Jeżeli ten osobnik okażę się Imperatorem albo sługą tego całego pajęczaka to już jesteśmy trupami, ale dzięki mojej kochanej "siostrzyczce" i tak zbytnio się do tego stanu zbliżam~ - Pomyślał ze złością.

- Zgadzam się z tobą Lordzie Anubisie, że bóstwa Torilu zbyt dużo mocy wlały w splot i były zbyt chciwe na potęgę oraz domeny. Mój ojciec niepotrzebnie objął domenę Idei, która zapewne budziła zazdrość innych! Ja chciałbym zająć się patronowaniem bibliotek rozpowszechnić jak również ulepszyć! Aby Krainy i Sfery opływały wiedzą i bogaciły się nią! Wtedy każda istota łaknąca wiedzy mogła się nasycić! Pragnąłem zdobyć tą moc, aby polepszyć rzeczywistość! Nie zamierzam tutaj umierać! Dzieło, które mam do wykonania jest zbyt piękne, aby umrzeć przez wojnę istot z innego świata! Moje marzenie to niesienie blasku postępu światu! - Przemówił z wielką pasją.

- Jestem doskonałym materiałem na sojusznika! Chcę tylko uzyskać iskrę mocy po Oghmie a w przyszłości ożywić jego i Deneira w nieco osłabionych formach, aby pomogli mi w tym zacnym dziele. Obie te istoty mają duże doświadczenie, prawdą jest, że popełnili wiele błędów, lecz będą dobrymi asystentami. Spójrzcie na mnie! Jesteście bogami, więc powinniście umieć patrzeć perspektywicznie! PRAWDĄ jest, że możecie mnie zabić tu i teraz, ale stracicie niesamowitą OKAZJĘ! Pomóżcie mi teraz w dokonaniu mojego cudownego zamiaru a zyskacie dozgonnie wdzięcznego sojusznika! Zapytajcie się tego, Sferowca że wiara ma największą moc w Sferach następnie zwrócicie swe oczy na mnie i spytajcie się sami siebie czy to nie jest właśnie okazja waszego życia?! Odmawiając mi niwelujecie postęp! Skoro już obce istoty przynoszą chaos mojemu zakątkowi Wieloświata niech wyniknie z tego coś pozytywnego dla prostych szarych śmiertelników! NIECH NASTĄPI EPOKA ŚWIATŁOŚCI I ROZUMU! - Zakończył gromko.

~Powiedziałem wszystko, co miałem do powiedzenia, jeżeli moje słowa ich nie poruszą to, chociaż odejdę ze świadomością, że wygłosiłem mowę życia i dałem z siebie wszystko~ - pomyślał
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 17-02-2015 o 17:47.
Brilchan jest offline