Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2015, 15:56   #114
kokolor
 
Reputacja: 1 kokolor nie jest za bardzo znanykokolor nie jest za bardzo znanykokolor nie jest za bardzo znany
Werner wstał od stołu.
-Idę do drugiej karczmy, nie przesadźcie mamy parę ciekawych miejsc do odwiedzenia.
Po wyjściu z lokalu przywitał go nagły silny zryw wiatru, przez który musiał przytrzymać kapelusz. Otworzył drzwi drugiej karczmy, znalazł Gudiego i usiadł koło niego. Tu też starał się wsłuchać w szepty tłumu.
- I jak tam zainteresowało cię coś?
 
kokolor jest offline