Rawandil
Rawandil przełknął jedzenie i powiedział: Znam się trochę na czarach np. umiem leczyć za pomocą magii. Jeśli chodzi o walkę potrafię walczyć wręcz i kijem. Jeśli chodzi o broń to walczę kijem. Przydam się też jako zwiadowca. A ty w czym się specjalizujesz? Wiesz może coś więcej o naszym celu?
Po tej dość długiej wypowiedzi napił się wina ze zdobionego kielicha.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |