Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2015, 02:00   #32
Ogryzek Szatana
 
Ogryzek Szatana's Avatar
 
Reputacja: 1 Ogryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetnyOgryzek Szatana jest po prostu świetny
Ja wam powiem dwie rzeczy.

Po pierwsze, 10 "zwykłych" łuczników może jedynie lizać buty Archaonowi. Zapewnie ich US wynosiłby coś około 35 punktów (wyszkoleni skirmisherzy z Imperialnej armii), ale jakie ma to znaczenie? Archaon posiada artefakty chaosu, wliczając w to magiczny pancerz (który nie pamiętam co daje, ale na pewno jakieś magiczne super ochrony) oraz co ważniejsze, Oko Sheeria - kryształ zapewniający umiejętności przewidywania przyszłości, noszony w Koronie Dominacji (też artefakt chaosu) zapewnia dodatkowo zdolność przewidywania nadchodzących ataków. Mówiąc prościej, Archaon wie, że w krzakach siedzi dziesięciu łuczników, zanim oni zdążą go zauważyć. Sam Archaon też cieniasem nie jest, nawet bez przedmiotów.
To wszystko chyba jest opisane w podręczniku o chaosie do drugiej edycji.

Nie zapominajmy, że Warhammer rpg to ten sam setting, co bitewniak, prawdziwi bohaterowie w czasie bitwy obładowani są magicznym sprzętem i potrafią równać z ziemią całe oddziały. Nigdy nie widziałem tego sensownie przedstawionego w systemie rpg, a to zapewne dlatego, że gracz nie dochodzi do aż tak wysokiego poziomu - brakuje podręcznika "Warhammer epickie poziomy", gdzie można objąć profesje wielkiego teogonisty czy księcia elektora. Ten super poziom wydaje się być zarezerwowany dla przeciwników (największe demony czy antagoniści całych kampanii).
Magiczne przedmioty też jakoś bardzo wyeksponowane w rpg nie były, czytając go można odnieść wrażenie, że prawie w ogóle nie istnieją.



Po drugie, w angielskiej wersji Warhammera, Furia Ulryka zarezerwowana jest WYŁĄCZNIE dla graczy. Nie ma czegoś takiego, jak "wilk zadał mi 48 obrażeń". To jest błąd polskiego przekładu. Możliwe, że działa również tylko na walkę wręcz, tego nie pamiętam, ale prawie jestem pewien, ze nie obejmuje magii.

Ja tam zawsze grałem, że Furia za wszystko dla każdego, jednak nie takie było pierwotne założenie. Postacie graczy są wybrańcami losu najwyraźniej, mają swoje krytyki i punkty przeznaczenia, na początku może nie poszaleją z 30 WW, ale po drugim awansie, to lepiej im nie fikać.
 
Ogryzek Szatana jest offline