Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-03-2007, 22:21   #393
Nergala
 
Nergala's Avatar
 
Reputacja: 1 Nergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skałNergala jest jak klejnot wśród skał
SERAPHIN
Szedłeś spokojnie ulicą, zaczynało się już ściemniać i okolicę rozświetlały tylko lampy z pobliskich budynków. Było dosyć cicho, najwyraźniej w tej dzielnicy miasta mało kto wychodził o tej porze na zewnątrz. Usłyszałeś jakieś krzyki, dochodziły z następnej uliczki. Pobiegłeś tam i zobaczyłeś kilka postaci, dosyć krępych i dobrze umięśnionych otaczających kogoś. Po odgłosie błagalnych próśb wywnioskowałeś, że ofiarą banitów jest kobieta. Była sama a napastników sześciu. Wkroczyłeś do akcji i mimo największych starań nie udało Ci się wyciągnąć ofiary cało... Dziewczyna była ranna w lewy bok. Nie wiele się zastanawiając wziąłeś ranną na ręce i próbowałeś dobiec do najbliższej znachorki.

-Buu... - znikąd usłyszałeś głos Naomi i z cienia wyłoniła się demonica. - Gdzie ją niesiesz? Żaden aptekarz ani lekarz raczej jej nie przyjmą... Podejdź do mnie bliżej... - rzekła.
Gdy byłeś wystarczająco blisko, świat zawirował i nagle znalazłeś się w jasnym, ciepłym pomieszczeniu. Demonica wzięła od Ciebie kobietę i położyła ją na pobliskim łóżku, po czym wymamrotała kilka nieznanych Ci zaklęć i nieznajoma straciła przytomność, po czym rana zaczęła się zasklepiać.

-A tak poza tym... Witam w skromnych progach naszego gospodarza, Josha... Zapewne jeśli spotka Cię osobiście, powie to samo... Rozgość się - powiedziała. Po niedługim czasie ranna kobieta odzyskała przytomność. Demonica spojrzała na nią badawczo -Jak Cię zwą?

-Maina...
 
__________________
Sore wa... Himitsu desu ^_~

Ostatnio edytowane przez Nergala : 27-03-2007 o 22:29.
Nergala jest offline