Hiro
Krasnolud brał właśnie następny kęs mięsa gdy przysiadła się do niego towarzyszka więc szybko pogryzł i połknął zanim się odezwał. - Nie jestem z tond. - powiedział spoglądając na Huwiane - A pochodze z bardzo odległej krainy zupełnie nie podobnej do tej. - w głosie Hirona oprócz dziwnego akcentu można było wyczuć zrezygnowanie nie wiadomo czym. - Mój statek zatonoł podczas burzy. Chyba tylko ja przeżyłem. Potem dużo podróżowałem i usłyszałem o tej wyprawie kiedy byłem w okolicy. Niemając nic lepszego do robienia postanowiłem spróbować. A Ciebie co tu sprowadza? - gdy skończył powrócił do jedzenia czekając na odpowiedź. |