Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2015, 12:57   #39
one_worm
 
one_worm's Avatar
 
Reputacja: 1 one_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputację
Zgadzam się z Huangiem. Nie ma profesji np. księcia, ale w end-game można śmiało rzucić graczy z odpowiednimi profesjami do zabawy. Pamiętać należy, że przecież nawet książę jest w istocie arystokratą
Dlatego mi też żadne epickie poziomy nie są potrzebne. A potężnych graczy nie problem załatwić. Jeśli ktoś jest baronem na przykład i ma wrogiego sąsiada to ten nie musi go na Sąd Boży wyzywać odrazu. Posłuży się szpiegami, żeby podrzucić swemu wrogowi jakieś Heretyckie rzeczy, a później zawiadomi Inkwizycję i po krzyku W końcu Herezja, Herezja wszędzie! A Heretyk bardzo szybko traci przyjaciół czy rodzinę, by oni nie padli czasem ofiarą, nawet przypadkową, inkwizycji. Niewinność nie dowodzi niczego!

Co zaś samych krytów- tak je właśnie traktuję, jako krytyki. Jak dla mnie twórcy mogliby nazwać to nawet "Furią gimbazy" i też mi by to nie robiło różnicy. A tak jest ładna nazwa...i tyle
 
__________________
Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski.
one_worm jest offline