Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-03-2007, 01:29   #23
Lorn
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
Eik na szczęście był już gotowy na przelewanie krwi, pełen napięcia, ściskał w obu dłoniach dwa nagie miecze. Odwrócił się na krzyk Ingrid widząc zeskakującą z dachu zakapturzoną postać. W ułamku sekundy jego twarz napięła się i znieruchomiała, a wąskie usta zacisnęły się jeszcze bardziej.
Nie czekał, aż przeciwnik odzyska po skoku swoją pełną, bojową sprawność i koordynację, korzystając ze złej widoczności wypróbował jego czujność. Ruszając na przeciwnika usłyszał dźwięk uderzającej strzały i niedokończone słowa strażnika. Przelotnie zerknął na niego by określić skąd nadleciał pocisk i spojrzał krótko w tamtą stronę.
- Uwaga! Łucznik! – rzucił krótkie ostrzeżenie do towarzyszy próbując naprowadzić ich wzrok na miejsce skąd padł strzał (o ile udało mu się je dostrzec).
Doskoczył natychmiast do lądującej przed nim postaci tak, by znalazła się pomiędzy nim a łucznikiem i unosząc prawą rękę jakby do ataku, pchnął go błyskawicznie z dołu długim mieczem trzymanym w lewej ręce, zatrzymując drugi w odwodzie. Miał nadzieję, że jego nagły atak z lewej ręki zaskoczy przeciwnika. Koledzy z oddziału, z którymi trenował, często przypominali mu o tym jak ciężko im się walczy z jego lewostronną postawą, dlatego wykorzystywał to jako element zaskoczenia i umiejętnie zmieniał ją w podczas walki.
 
Lorn jest offline