Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2015, 22:28   #97
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
-Nie miej do siebie pretensji. Przecież nie mogłeś o tym wiedzieć. A nawet, gdyby nie było na mnie jego znaku i gdybym wyglądała normalnie, nie znaczy to, że byłam wolna od złych wpływów. Określić mógłby to tylko kapłan w postępowaniu inkwizycyjnym...Dobrze zrobiłeś. Czekam tu na mojego męża, zanim jego zbeszczeszczone szczątki napełni łaska Sigmara z pomocą kapłana, minie trochę czasu. Działając, ocaliłeś jego duszę i żywoty naszych dzieci, z których krwiopijca uczynił swój pokarm. Dlatego też przychodzę do ciebie, bo jeżeli się wkrótce nie obudzisz, dołączysz do nas. Mróz w kościach może wygnać tylko ogień. A teraz obudź się!

Ernst ocknął się gwałtownie. Ognisko ledwo się tliło. Cztery metry od niego, Etienne pochylał się nad Jorgiem, dzieckiem tkaczy. Chłopiec spał, cicho jęcząc przez sen. Pozostali spali ciężko. Twarz chłopca zaczął pokrywać szron, wraz z jego oddechem wypływała z ust mglistoperłowa poświata, która była wchłaniana przez maga. Etienne pierwszy raz nie drżał z zimna. Był odwrócony plecami do Ernsta i całkowicie skoncentrowany na dziwnej czynności.

(PD: pokonanie bandytów w sposób wykorzystujący trudny teren +10, ryzykowanie z pomocą z mułem +5, wybranie trudnej prawdy w rozmowie z Elizą +20, przesłuchanie Etienne +5, rozpoznanie terenu +5)
 
Reinhard jest offline