|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-02-2015, 20:00 | #91 |
Reputacja: 1 | Szedłem za nimi. Ciągnął się za nimi Wiatr Śmierci, jak robił się silniejszy, to uciekałem...żywiłem się resztkami, które zostawiali, tylko ognia nie rozpalałem, żeby się nie zdradzić. Ich herszta zabiłeś, to był ten z ogromnym toporem. |
04-02-2015, 20:06 | #92 |
Reputacja: 1 | - Mówisz, że ciągnął się za nimi Wiatr Śmierci. Co przez to rozumiesz? Jest możliwe, że przez to byli takimi łamagami? Przecież z połowa nich już na początku napadu mieli tragiczne wypadki...
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
04-02-2015, 20:11 | #93 |
Reputacja: 1 | -Chodzi raczej o to, że mieli na sumieniu wiele ofiar. Koło takich istot zbierają się zawirowania wiatrów związanych z dominującą życiową aktywnością. Jak wiatr przybierał na intensywności, mogłem przypuszczać, że któryś się zbliża. A nawet jak nie on, to jakiś niedźwiedź albo inne zagrożenie. |
04-02-2015, 20:30 | #94 |
Reputacja: 1 | Gdy Ernst zadowolił swoje zainteresowania głęboko ziewnął i rzekł do Atienne: - Chyba pora iść spać... Ale zanim udamy się na spoczynek chcę ci powiedzieć jeszcze, że uważam te wypadki za podejrzane. Po drugie mam misję związana z wampirem do świątyni Sigmara w Nuln. Dlatego w związku z twoim talentem wyczuwania tego Wiatru chcę cię prosić o towarzyszenie mi w drodze do Nuln jeśli zbytnio to nie koliduje to z twoimi planami albo odwiedzenie Kielnu i zobaczenie czy jest tam wszystko dobrze. Po tej przemowie łowca wstał i ruszył ku swemu leżu.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
04-02-2015, 21:53 | #95 |
Reputacja: 1 | -Wracam teraz do Imperium i cieszę się, że nie będę sam. - powiedział Etienne. On również udał się na spoczynek. Sigurd postanowił, że wszyscy potrzebują odpocząć, a w taką burzę śnieżną nocą nikt normalny nie wyściubi nosa, nawet bandyci. Ogień dawał miłe ciepło, niektórzy wzorem poganiaczy przytulili się do zwierząt. Etienne ułożył się blisko ognia. Sen zaprowadził Ernsta w miłe, ciepłe miejsce, w słoneczny majowy poranek. Obok niego siedziała Eliza i uśmiechała się z sympatią. -Dziękuję, że uwolniłeś moją duszę od pieczęci wampira. Dlaczego jednak mnie zabiłeś, kiedy jego moc przestała mnie więzić? - zapytała |
04-02-2015, 22:13 | #96 |
Reputacja: 1 | Ernst pochylił głowę, zgłębił się w swoje myśli i poczuł mdlący ból w piersiach i spojrzał z wilgotnymi oczami na Elizę i odpowiedział: - Nie wiem, to było nie wybaczalne! - Ernst łowca wziął głęboki oddech i kontynuował - To stało się tak szybko... Najpierw z tego sługusa wystrzeliły te ohydne macki, a później te straszne ugryzienie. Później cię atakowałem nie widziałem... nie, nie chciałem widzieć, że twoja dusza budzi się z tego plugawego spętania. Byłem wtedy ogarnięty jakimś tchórzliwym strachem, który kazał ciąć, ciąć i CIĄĆ...
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
04-02-2015, 22:28 | #97 |
Reputacja: 1 | -Nie miej do siebie pretensji. Przecież nie mogłeś o tym wiedzieć. A nawet, gdyby nie było na mnie jego znaku i gdybym wyglądała normalnie, nie znaczy to, że byłam wolna od złych wpływów. Określić mógłby to tylko kapłan w postępowaniu inkwizycyjnym...Dobrze zrobiłeś. Czekam tu na mojego męża, zanim jego zbeszczeszczone szczątki napełni łaska Sigmara z pomocą kapłana, minie trochę czasu. Działając, ocaliłeś jego duszę i żywoty naszych dzieci, z których krwiopijca uczynił swój pokarm. Dlatego też przychodzę do ciebie, bo jeżeli się wkrótce nie obudzisz, dołączysz do nas. Mróz w kościach może wygnać tylko ogień. A teraz obudź się! Ernst ocknął się gwałtownie. Ognisko ledwo się tliło. Cztery metry od niego, Etienne pochylał się nad Jorgiem, dzieckiem tkaczy. Chłopiec spał, cicho jęcząc przez sen. Pozostali spali ciężko. Twarz chłopca zaczął pokrywać szron, wraz z jego oddechem wypływała z ust mglistoperłowa poświata, która była wchłaniana przez maga. Etienne pierwszy raz nie drżał z zimna. Był odwrócony plecami do Ernsta i całkowicie skoncentrowany na dziwnej czynności. (PD: pokonanie bandytów w sposób wykorzystujący trudny teren +10, ryzykowanie z pomocą z mułem +5, wybranie trudnej prawdy w rozmowie z Elizą +20, przesłuchanie Etienne +5, rozpoznanie terenu +5) |
04-02-2015, 23:08 | #98 |
Reputacja: 1 | Tej nocy Ernst straszny, ale jednak oczyszczający sen. A po przebudzeniu mógł się okazać i zbawienny... Przez zaspane oczy zobaczył straszny widok. Atienne okazał się jakimś czarownikiem, który wysysał z ludzi życie. Ostrożnie wstał, chwyciwszy włócznię i zaczął się szykować do szaleńczej szarży na adepta ciemnych mocy.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
05-02-2015, 01:04 | #99 |
Reputacja: 1 | Szarża kończy się pełnym sukcesem - włócznia styka się z ciałem dzieciobójcy -i nie napotykając oporu sunie dalej! Ciało maga widać, ale go tam nie ma! (Wykonaj test Int, by Ernst oparł się zaskoczeniu i skierował włócznię tak, by nie skrzywdzić dziecka) |
05-02-2015, 01:18 | #100 |
Reputacja: 1 | To było zaskakujące, włócznię wchodzącego w czarownika jak w powietrze i idące dalej w kierunku jego domniemanej ofiary... Na szczęście udało się mu opanować i ominąć swym atakiem dziecko. Gdy stanął na równych nogach krzyknął na widmo: - Co to ma znaczyć? Jesteś widmem? A następnie wrzasnął na całe pomieszczenie: - Ludzie, obudźcie się! To zasadzka! -------------------------- Rzuty: 95 > 45 - test inteligencji, aby uratować dziecko, straszny pech..., więc zostanie wykorzystany I punkt szczęśćia 16 < 45 - test inteligencji, aby uratować dziecko, ufff.... Ale co tak naprawdę się dzieje?
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |