Nauczony doświadczeniem z poprzedniej tury dałem jeszcze jednego posta żeby doprecyzować co chcę zrobić, jeżeli Rasputin będzie chciał to go zatachamy do środka potem po kasę do bankomatu (ale to trzeba by było czymś mordy zakryć najwyżej się jakąś czapkę pożyczy z kupy ubraniowej Kocięby )
Tylko nie wiem czy brać ze sobą spalarkę czy jeszcze nie ? Nie wiem czy się postać wyrobi do wyścigu tak biegając w tą i z powrotem bo to chyba już niedługo co nie ?
EDIT: Poprawiłem posta dodając trochę przemyśleń, BNując anorektyczkę oraz konkretyzując deklaracje