Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2015, 09:28   #45
Molkar
 
Molkar's Avatar
 
Reputacja: 1 Molkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputację
Konrad dostrzegł dwie osoby w oddali, o tak pewnie poszli go szukać bo trochę długo go nie było - pomyślał.

- No Panie Throsten, chyba los znów się do nas uśmiechnął bo widzę kogoś w oddali - powiedział głośniej mając nadzieje, że Thorsten nie śpi.

Chciał ruszyć żwawiej ale zdał sobie sprawę, że ten chwilowy postój sprawił iż ból nogi powrócił ze zdwojoną siłą a zmęczenie które go ogarnęło sprawiło, że nie miał siły ruszyć dalej.

- Hej !! Pomocy !! - krzyknął w ich stronę tak głośno na ile pozwalał mu organizm, miał nadzieje, że pomimo odległości go usłyszą.

Kucając z wycieczenia nie mógł złapać oddechu, zdął łuk z pleców, uniósł go do góry i zaczął machać, większe szanse, że zobaczą taki znak niż tylko rękę wyciągniętą do góry - pomyślał.
 
__________________
„Dlaczego ocaleni pozostają bezimienni – jakby ciążyła na nich klątwa – a poległych otacza się czcią? Dlaczego czepiamy się tego, co utraciliśmy, ignorując to, co udało nam się zachować?”
Steven Erikson, „Bramy Domu Umarłych”, s. 427
Molkar jest offline