Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2015, 12:44   #47
archiwumX
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Gdy Felix dobiegł do domu sołtysa zaskoczył go widok tłum go otaczał: - Czyżby postanowiła pójść na wyprawę z połowa wioski?! Nie... To niemożliwe. Pewnie to tylko ciekawość.

W normalnych warunkach pewnie by się nie wepchał nawet do ostatniego szeregu, lecz wyraz rozemocjonowania na zdyszanej twarzy łowcy widocznie przekonał gapiów, że ma ważną sprawę. Zbiegowisko się rozdzieliło i Felix, którego wszyscy mają za dziecko, miał wolną drogę do sołtysa. Gdy wszedł do domu zauważył tego kogo szukał, ale zanim zdołał dojść do Jonasa zwrócił się do niego z pytaniem ojciec Lothar.

Felix wysapał w odpowiedzi:
- Potrzebuję pomocy Jonasa... Roswitha oszalała... Waighstill przyprowadził ją do domu Jonasa.... jak skończysz z pomocą Sołtysowi Phillippowi... może się okazać... tam będziesz Świętobliwy Ojcze potrzebny.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline