Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2015, 20:55   #696
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Gomez włóczył się trochę po mieście, a potem wrócił do domu kapłana. Gdy sprawa śledztwa wyszła podczas kolacji, to nożownik jakoś nie bardzo mógł się na niej skupić. Ciągle za to rozpamiętywał rozmowę z Laurą. Ta dziewczyna była spontaniczna, agresywna, niebezpieczna i potrafiła wywołać w Gomezie wiele sprzecznych uczuć. Tym razem rozmowa zeszła na niego samego i jedno pytanie, jak rzucony kamyczek na stok, wywołało lawinę wspomnień o żonie. Człowiek gdy młody jest, to naiwnie wierzy że miłość jest taka jak w balladach śpiewanych przez bardów. Jednak rzeczywistość jest brutalna, okrutna i zimna, a uczucie o którym śpiewa się w pieśniach dotyczy tylko początku miłości tych pierwszych miesięcy gdy nie zwraca się uwagi na przywary partnerki, czy partnera. Później nadchodzi czas w którym kochankowie muszą dołożyć wielu starań by utrzymać miłość. Tu wychodzi prawdziwe poświęcenie, wierność i przyjaźń. W małżeństwie Gomeza zabrakło wierności i złamane serce doprowadziło do tragedii. Tragedii która rzuciła cyrkowca w te mroczne zmagania, a na których ni cholery się nie wyznawał.
 
Komtur jest offline