Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2015, 15:55   #146
Kelly
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Jak najszybciej zapomnieć całą dabusowoifrytową sytuację. Okazało się, że dobrali dobrego speca, jednak tak czy siak nie miał ochoty rozpamiętywać niemiłych chwil, choć rzecz jasna, tieflinga warto było pozostawić sowie w głębi pamięci. Ogólnie właściwie zgadzał się z wypowiedzią Gariona, co potwierdził myślą, jednak bardziej cieszył się z powrotu Estel. Wspomniał kompanowi, iż wpadła z szybką wizytą. Wprawdzie właściwie, co do elfki, ich znajomość potoczyła się kompletnie innymi torami, niż się wstępnie wydawało, ale jednak w głębi serca czuł jakiś promień miłego ciepła na widok dziewczyny. Dlaczego przybyła, co ją wstrzymywało, jak ogólnie wyglądała jej sytuacja oraz co chciała zrobić? Ciekawa kwestia, bowiem swoje przecież odnaleźli, obecnie zaś planował wybyć gdziekolwiek stąd, oczywiście mając zarobek wewnątrz sakiewki. Sigil stanowiło dla niego jakiś średnio przyjemny obszar, choć rzecz jasna, był to już dom oraz miejsce pracy jego siostry. Bardzo kochał rodzinę, ale jednak chciał stąd wyruszyć niemal gdziekolwiek. Oczywiście miał pewne preferencje. Spośród krain najbardziej przypadały mu do gustu takie, które były względnie przyzwoite oraz względnie zapełnione dziełami natury. Lasy gęste, szemrzące strumienie, tryskające źródła oraz podobne twory przyrody stanowiły miejsce, gdzie chciałby się osiedlić. Ponadto wiadomo, zresztą kiedyś rozmawiał z Estel na ten temat, Faerun nieopodal Morza Spadających Gwiazd był także piękny. Teren zamieszkiwały zarówno elfy, jak i oczywiście ludzie oraz jakieś mniejsze grupy przedstawicieli innych inteligentnych gatunków. Gdzieś tam, może byłoby to Doliny, może Aglarond planował znaleźć swoje prawdziwe domostwo.
- Chodźcie kolego do karczmy oraz pogadajmy. Estel miała czekać w "Sztylecie i Firkinie". Przyznaję uczciwie, że osobiście chcę wykorzystać jakieś drzwi oraz przeportalować się gdzieś na Faerun, byle przebywać gdziekolwiek indziej -spojrzał pytająco na Odłamka. Okazało się, że ruszyli i po chwili wspólnie witali dziewczynę.
- Witaj Estel, także cieszę się, że jesteś ponownie - dołączył uśmiechnięty wojownik do powitań kompana.
 

Ostatnio edytowane przez Kelly : 24-02-2015 o 20:31.
Kelly jest offline