21-02-2015, 13:03
|
#130 |
| Gudi skinął uprzejmie głową, wysłuchawszy przedtem zarówno Svena, jak i Di Mortiego. Złożył dłonie i rzekł:
- Temat wspaniały, mistrzu. - uśmiechnął się szeroko, porzuszając krzaczastymi wąsami. - Temat, powiedziałbym, przemawia do mnie, takoż do mego pracodawcy winien przemówić. Oczywiście, nim decyzję jakieś podejmę, przedyskutować tą sprawę muszę z Mistrzem Witalisem. Ekhm... jeśli idzie o rzeźby wykonane, pozostaje mi zapytać, czy mistrz szanowny ma na składzie, jeśli mogę to tak prostacko ująć, bądź też w planach, posągi młodych osóbek, dzieci. Nie wiem, czy temat nie zostanie odebrany jako dziwny, bądź też deprawujący, ale takiej rzeźby mój pracodawca poszukuje, a ja zawżdy przykazane miałem wspomnieć o tym, tedy consummatum est, pytanie zadałem i na odpowiedź czekam, czcigodny mistrzu.
Skłonił pokornie głowę i zwalczył idiotyczną chęć podrapania się po tyłku. |
| |