Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-02-2015, 12:16   #701
Jaracz
 
Jaracz's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputacjęJaracz ma wspaniałą reputację
Wolf zaklął szpetnie gdy usłyszał o nieobecności barona. Raz że się spóźnili, to dwa Mercuccio mógł przejąć kontrolę nad Eckhardtem. Rycerz miał bardzo zły humor i było to widać w jego spojrzeniu.

- Karl, zbierz bandaże i medykamenty. Galvin poślij jakiegoś chłopaka po zapasy na podróż.

Następnie zwrócił się bezpośrednio do Deuvalla.

- Wymieńcie nam konie. Musimy dogonić Mercuccia. Niestety nie mamy czasu na szczegółowe wyjaśnienia. Powiem wam jeno, że mieliście rację i wybraliśmy złego człowieka. Jestem jednak konsekwentny i zamierzam ten błąd naprawić. Stalą jeśli będzie trzeba.

Ostatnie słowa wypowiedział grobowym głosem. Nie tłumacząc niczego więcej Deuvallowi skierował się natychmiast do kasztelu. Kapitan zdawał się być człowiekiem rozsądnym i Wolf miał nadzieję, że zostawi ewentualne pytania na później.
Przemierzał korytarze i schody, aż dotarł do drzwi komnat nowego barona. Gotowy by je wyważać nacisnął na klamkę i ze zdziwieniem spostrzegł że są otwarte. Wkroczył do środka z zamiarem przetrząśnięcia pokoju.
 

Ostatnio edytowane przez Jaracz : 24-02-2015 o 12:27.
Jaracz jest offline