Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-02-2015, 16:18   #102
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Andrzej odwrócił się i spojrzał na facecika z politowaniem - Heniu mój ty kochany, nie jesteś już profesorem na uniwerku ale Żulem z ulicy! Tu za brechanie mordą się w tą mordę dostaje i tyle. Alkohol otworzył mi umysł na sprawy tajemne i spiski których ci się nawet nie śniło! Sam widziałeś jakie cuda nasz bractwo Żulowe potrafi wyczyniać pod wpływem procentów więc z łaski swojej przystań się tak kurczowo trzymać iluzji rzeczywistości i normalności wciskanej ci przez Jaszczurowatych żydomasonów- Poradził koledze z wyraźną nutą pobłażliwości w głosie.

- A powiedz mi mój drogi czy okradanie ludzi, oszustwa i sprzedaż narkotyków nie łamią przypadkiem przysięgi jaką składałeś jako student a potem pedagog ? Przestań się wywyższać ponad innych! Jeżeli nie dajesz rady dostosować się do obecnej rzeczywistości to idź się zapisz do AA niech ci wszyją esperal czy inne badziewie i idź uczyć stare żydówki na uniwersytecie trzeciego wieku czy gdzie tam wezmą chodzącego oksymorona jakim jest trzeźwy alkoholik - Podsumował kolegę po czym z flegmatycznym wręcz spokojem podają drogę ku wyjściu z Zachujka.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 24-02-2015 o 16:21.
Brilchan jest offline